witam mam problem a mianowicie chodzi dach plaski. Dach pierwotnie mialbyc ze styropapy o grubosci od 30 do 45 cm i firma wykonala dach ale tak wykonali zen przy wichurze dach podwialo i do polowy zerwalo .z wykonanwca sie dogadalem a mianowcie oddal pieniadze. Nastepnie zdecydowalem sie przykryc to wszystko blacha trapezowa. Nowa kostrukcja drewniana , folia i blacha trapez. Problem polega na tym ze folia ze wzgledu na maly spadek jest zakonczona przed deska czolowa a nie wchodzi do rynny jak powinno byc i teraz przy deszczach nawet mzawkach wszystkie kozly sa mokre na koncu . Mysle ze chodzi tu o skraplanie . Chce wykonac otwory wentylacyjne w ogniomorkach czy to rozwiaze problem czy tez poprsotu gdzies wchodzi woda? ale to raczej nie moziliwe myslalem ze moze wchodzic przy komiach ale wtedy bylby mokre tylko kozly na wysokosci komina . a mokre sa wszystkie?! pomozcie doradzcie co robic dach wykonywalem sam i teraz musze sobie z tym poradzic