Czołem

Mój kochany fliziarz uwalił mi część płytek swoimi paluszkami, którymi wcześniej silikonawał narożniki. Próbowaliśmy już różnych rozpuszczalników, środków do płytek, mechanicznego szorowania, parownicy, silk-killera i ni chu chu. Czy macie jakiś sposób, żeby doprowadzić łazienkę do porządku?