Witam,
mieszkam w moim domu trochę ponad rok w sumie nic się nie dzieje, ale wydaje mi się, że mam lekką wilgoć na poddaszu i chciał bym się w tej sprawie poradzić.
Mam dom parterowy z wielospadowym dachem. Pacząc od sufitu mam 2 warstwy płyty GK ognioodpornej, jakąś folie, 35 cm wełny super rock, potem jest odstęp do wentylacji i na tym płyta OSB żeby można było chodzić po poddaszu. Folia jest położona na całej powierzchni dachu i nie jest podzurawiona.
Sam dach pokryty jest dachówką i folia paraprzepuszczalną.
Wchodząc na poddasze nie czuć żadnego niemiłego zapachu, nie widać skroplin ani zacieków, wszystko robi suche wrażenie. Ale..... mam tam ubranka dziecięce które przed wyniesieniem na strych były prane i na 100% suche i pachnące, one tam leżały w wentylowanych koszach (z otworami). Przesiąkło to wszystko zapachem stęchlizny.
Teraz moje pytanie: czy to normalne, bo przestrzeń jest nieogrzewana, czy może należy temat zbadać dokładniej ?
Pozdrawiam,
Maciek