Witam,
chciałbym poznać Waszą opinię o moim problemie jakim są zacieki po "wodzie" na membranie dachowej. Chcę również opisać całą historię dotyczącą tego tematu.
Razem z Żoną chcemy wykończyć piętro - zrobić podłogi, ocieplenie dachu (zdecydowaliśmy się na pianę PUR) itp. itd. lecz napotkaliśmy pewien problem związany z membraną. Dom został wybudowany bardzo dawno, rozbudowany o piętro i powiększony około 10-12 lat temu, został oczywiście od razu przykryty a zamknięty(okna, drzwi) około 8 lat temu. Został niestety pokryty dwoma rodzajami membrany (nie znam dokładnie producentów ani modeli membran, może ze zdjęć uda Wam się coś odczytać). Teść około dwóch lat temu na membranie zauważył "zacieki". Chciałbym również napisać iż na piętrze nie ma żadnego ogrzewania, nie było wietrzone a około dwóch lat temu zostały zakupione deski na sufity w surowym stanie(zaimpregnowane na zielono - nie znam się jak się to fachowo nazywa) i złożone właśnie na piętrze. Muszę również napisać że około trzech lat temu została zrobiona wylewka na drugiej połowie piętra.
załączam zdjęcia do oględzin miejsca newralgicznych miejsc:
zdjęcia szczytu:
zdjęcia drugiej, bardziej zabudowanej strony z mniejszymi zaciekami:
Proszę Was o pomoc i rady,
Pozdrawiam