dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 29
  1. #1

    Domyślnie hura, hura, urodził się mój pies

    Rozsadza mnie radość, więc muszę dać upust: właśnie się dowiedziałam, że urodził się nasz długo oczekiwany czekoladowy labrador!!! Mój mąż przez ostatni tydzień co chwilę mnie pytał: jak myślisz, czy już jest nasz piesek? Chyba przy narodzinach naszych dzieci nie widziałam w nim tyle radości, to marzenie jego dzieciństwa.

  2. #2

    Domyślnie

    No to super.Jak już bedziesz mogła to zrób mu jakies zdjecia i wklej tutaj bo napewno jest mniamniusi

  3. #3

    Domyślnie

    Gratuluje! My mielismy na jesieni witac u nas mala hovcie, czekalam na jej narodziny, a kiedy juz sie urodzila bylam bardzo szczesliwa. Ale rzeczywistosc sprowadzila nas na ziemie Wprowadzamy sie do domu, w ktorym nie ma drzwi wew, teren jest nie calkiem ogrodzony, balagan przed domem. Postanowilismy poczekac wiec do wiosny.
    Labki to super pieski, a te czekoladowe to prawdziwe male trufelki

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE
    rrmi

    Zarejestrowany
    Apr 2005
    Posty
    18.501

    Domyślnie

    Gratuluje

    czekam na zdjecie

  5. #5

    Domyślnie

    ozzie, my też z drzwi wewnętrznych póki co musimy zrezygnować. Ale jeden warunek postawiłam sobie na początku: ogrodzenie i uporządkowany teren MUSI być. Marzę o tym dniu kiedy wypuszczę dzieci rano po śniadaniu na dwór i zawołam dopiero ubłocone i szczęśliwe na obiad.

  6. #6

    Domyślnie

    Teren przed domem jest prawie uporzadkowany, ale nie mamy zrobionych podjazdow, kostki, etc. Ogrod zostal zalozony, mamy piekny trawnik i sad. No ale nie udalo sie wszystkiego "szczelnie' ogrodzic, bo teren to ponad hektar, wiec wyszloby drogo... Nie mamy bramy wjazdowej, tylko taka zbita z desek prowizorke. Ale dzieci nie sa takie male (prawie 7 lat i 10 lat) wiec na droge nie wychodza. Co innego byloby z psem, bo malemu szczeniaczkowi nie wytlumaczysz, aby nie wychodzil na dosc ruchliwa droge. Dlatego ze szczeniaczkiem musimy niestety poczekac, ale jutro przyjezdza do nas kocie malenstwo

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Ankalenka gratulacje!!!!!!!!!!!!!

    A ten pies to piesek czy sunia???

  8. #8
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... PIWNY GURU FORUM
    Jerzysio

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    5.923

    Domyślnie

    ...no to za parę miesięcy spacerki po Lipkowie
    Pozdro
    J
    .........

    no i zostałem

    SAM !

  9. #9

    Domyślnie

    Moniś,

    piesek, piękny!!!! pyszna czekoladka. możesz obejrzeć miot na www.labradory.pl

    Jerzysio, nawet nie za parę miesięcy tylko za dwa. przeprowadzamy się w drugiej połowie października, i wtedy też odbieramy pieska.

  10. #10

    Domyślnie

    Ankalenka,
    To super. Gratuluje wyboru hodowli - już profesjonalna, a jeszcze domowa. Chyba nie znam lepszej hodowli labradorów w Polsce. I na pewno będziesz mogła liczyć zawsze na pomoc i rady z ich strony.
    Pozdrawiam
    Iwona (również właścicielka labradora - czarnej suczki, obecnie już 3,5 letniej)
    Iwona

  11. #11

    Domyślnie

    to mnie pocieszyłaś, bo hodowlę znalazłam w internecie. Wahałam się między nimi a Dębowym Gajem w Warszawce, ale kierując się intuicją (rozmowy z właścicielką, korespondencja i przede wszystkim odczucia własne) wybrałam jak wybrałam. Do tego strasznie podobają mi się te ciut jaśniejsze brązowe pieski.

  12. #12
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    manykes

    Zarejestrowany
    Jun 2005
    Posty
    747
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    GRATULACJE

  13. #13

    Domyślnie

    Czy tu sie grupa Babice przeniosła?????
    Własnie tez sie łamie na małym hovkiem, w piatek ide ogladac jakie to male cudo jest, ale mam straszne dylematy bo nas w domu praktycznie nie ma przez cały dzień i czy dzieci sobie poradza z problemem.
    Ozzy mam podobna wiekowo dwójke do Ciebie tylko o rok młodsi .
    No i wlsnie nie jestem pewny czy poradza sobie z wychowaniem psa ( co prawda mam nadzieje na odwrotny efekt ze sami będa musieli stać sie bardziej obowiazkowi i nim zajac? )
    Na szczescie nie mam problemu z drzwiami i nieogrodzonym terenem. Jedynie moze co to ze obecny ogrodzony teren ma 300m i nie wiem jak koogzystencje z psem zniosa rosliny ale to juz bedzie potem problemem.
    Docelowo zapisuje sie na spacerki po okolicy Lipkowa jak docelowo ( albo chwilowo) sie tam przeprowadze.
    ehh napiszcie jakies cieple słowo co by moje obawy rozmyc.
    zielonym do góry

  14. #14

    Domyślnie

    też zauważyłam, że to chyba nowy adres grupy Babickiej! Myślę, że przez pierwszy rok-półtora to trzeba się przyłożyć do wychowania psa porządnie - mam nadzieję spędzić ten czas na zmianę w domu z mężem - chwilowo on teraz będzie bez pracy, potem może nam się uda zajść w ciążę i ja posiedzę. Taki jest plan. Wydaje mi się że zostawienie psa na głowie dzieci nie doprowadzi do niczego dobrego, trzeba tu stanowczości i konsekwencji, co nie jest cechą dziecięcego charakteru.. Ale słyszałąm że dobre i pół godziny treningu dziennie, żeby pieska wychować.

  15. #15

    Domyślnie

    Hej,
    Troche czasu trzeba poswiecic to pewne, ale bez przesady nie tylko osoby nie pracujące mają psy . Jak wzielismy Orkę pracowałam na 3/4 etatu i to na pewno pomogło. Wg mnie najgorsze jest pierwsze pół roku jak pies niszczy potem już z górki, chociaż szkolić trzeba ciągle bo bestie sie rozpuszczaja. Warto tez pojsc na szkolenie. Na dzieci jako podstawe opieki nad psem moim zdaniem nie ma co liczyc .
    Poza tym jesli pies ma przebywac dłuzej sam w domu, badz dom jest nowiutki i boli kazde zniszczenie, proponuje rozważyć zakup klatki.
    Pozdrawiam
    Iwona

  16. #16

    Domyślnie

    Mieszkaniem i zniszczeniami az tak bardzo sie nie przejmuje , podejrzewam ze moje dzieci sa gorsze, co prawda nie gryza mebli i obic ale slady po rekach, plamy po dlugopisach i farbach sa wszedzie wiec jak pies dokończy dziela zniszczenia to bedzie pretekst by wymienic na nowe Z remontem domu poszekam az wybuduje kolejny w Koczargach zebym mógł sie przeprowadzić na ten czas bo kolejny raz nie zdzierze mieszkania na budowie ( wlasnie koncze wykańczac po 6 latach mieszkania w niewykończonym). A co do wychowania przez dzieci, to mam zamiar spróbowac puścić starszego na szkolenie z psem, ale to dopiero na wiosne jesli juz. Moze go to troche zmobilizuje i nauczy systematycznosci ?. A sam no cóz, trzeba sie bedzie przyzwyczaić do wstawania z pól godzimy wczesniej zeby pójsc na poranny spacer z psem ale mysle ze mnie tez to sie przyda
    zielonym do góry

  17. #17
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Napisał ankalenka
    Moniś,

    piesek, piękny!!!! pyszna czekoladka. możesz obejrzeć miot na www.labradory.pl

    Jerzysio, nawet nie za parę miesięcy tylko za dwa. przeprowadzamy się w drugiej połowie października, i wtedy też odbieramy pieska.
    Ankalenka sliczznosci!!!!!!!!!!!!!

    Pamietam jak zobaczylam swoja sunie majaca niecale 2 tygodnie, od razu wiedzialam ze ma byc TA i ZADNA inna.

    Widze, ze w grupie Babickiej z powodzeniem mozemy zrobic sekcje Labradorow i Goldenow.

  18. #18

    Domyślnie

    ...Labradorki są weryfajne
    i takie rodzinne
    ...no to bedziem wypatrywać
    pozdro
    J

  19. #19

    Domyślnie

    J,
    słyszałam, że macie mieć asfalt na Kontuszowej, kiedy?

  20. #20

    Domyślnie

    ...nio.....
    .....w inwestycjach powiedzieli, że do końca września, ale cosik mi siem
    MW
    J

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony