dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20
  1. #1

    Domyślnie Dom z wizją na zielonym wzgórzu. Keramzyt, reku, gaz, podłogówka i my :)

    Witam wszystkich.

    Do tej pory podczytywałam większość forum czerpiąc niejednokrotnie inspirację z waszych wpisów. Od dziś spróbuję również dołożyć swoją cegiełkę. Nie kryję, że również liczę na pomoc - im nas więcej tym kreatywniej Osobnego wątku komentarzy nie będzie, proszę się tu wpisywać do woli.

    Najpierw retrospekcja. Kilka lat temu nasze mieszkanie wydawało się być idealne. Jednak jak to zwykle bywa dzieci zakrzywiły czasoprzestrzeń. Brak miejsca, 8 piętro, pod blokiem parking. Najpierw szukaliśmy większego mieszkania, potem mieszkania z ogródkiem, potem domu do remontu. Znacie to Rudery w cenie stanu surowego zamkniętego skutecznie przekonały nas do budowy własnego domku.

    Sąsiednia mała gmina sprzedawała działki pod nowe osiedle jednorodzinne. Na zielonym wzgórzu. W pobliżu lasów i jeziora. Z węzłem komunikacyjnym kilometr dalej. Bingo

    Już czekając na przetarg szukaliśmy projektu i generalnego wykonawcy. Czemu nie budowa systemem gospodarczym? Praca, brak czasu i dwoje malutkich dzieci. Po drugie chcieliśmy szybko, dobrze i względnie tanio. Z tego też względu zdecydowaliśmy się na budowę z prefabrykatów. Ale o tym za chwilę.

  2. #2

    Domyślnie

    Chcieliśmy zbudować szybko. Szybka budowa kojarzyła nam się z mniejszym stresem. Wiadomo - stres skraca życie a nowym domem wypadałoby się nacieszyć Początkowo nawet się udawało.

    Działkę wygraliśmy w przetargu latem 2017, na początku września staliśmy się właścicielami kwadratowej działki o powierzchni prawie 800 m2. Ze współdzieloną wewnętrzną drogą dojazdową i wjazdem od północy. Urzekło nas jej położenie na szczycie wzgórza oraz przepiękny widok na okolicę. Trochę mniej zachwyceni byliśmy brakiem mediów i tym że wewnętrzna droga dojazdowa istnieje tylko na mapie. Do uzbrojenia w przeciągu roku całego wzgórza w prąd i wodę zobowiązała się gmina. Umowę na gaz podpisaliśmy kilka dni po finalizacji transakcji - czas oczekiwania 12-14 miesięcy. Kanalizacja jest planowana w 2020 roku, tymczasem jakoś przeżyjemy ze zbiornikiem bezodpływowym.

    Pod koniec listopada podpisaliśmy umowę na stan deweloperski z firmą JW Budownictwo. Prace nad projektem i oczekiwanie na pozwolenie na budowę uprzyjemniły nam zimę i wczesną wiosnę. Z końcem marca ruszyły prace fundamentowe, pod koniec kwietnia nastąpił montaż ścian parteru. Tyle wspomnień, w następnych postach omówię dom i technologię

  3. #3

    Domyślnie

    Próbowałam na szybko ogarnąć wstawianie zdjęć ale jednak zajmie mi to chwilkę więc po południu dołączę rzuty budynku i to jak domek wygląda aktualnie.

    Prefabrykaty - piękna idea. Przygotowujemy dom w ogrzewanej hali produkcyjnej, potem składamy jak klocki i voilà dom stoi. Czarujące ale w praktyce każda technologia ma plusy i minusy.

    Domy szkieletowe odrzuciliśmy z obawy o wpływ impregnatu na nasze zdrowie (alergik w rodzinie). Styropianowe kształtki jako szalunek tracony - kuszące ale nie do końca przetestowane plus mało kto w tym buduje. I drogo. Mieszkamy w tzw. wielkiej płycie, więc czemu nie ściany z keramzytobetonu? Wiemy z praktyki jak pracują betonowe ściany. Plus w naszej okolicy sporo firm się tym zajmuje, mogliśmy przebierać w projektach, zobaczyć z bliska realizację.

    Szczególnie jeden projekt wpadł nam w oko - Dom z wizją, który jest projektem "własnym" generalnego wykonawcy. W wersji pomniejszonej, gdyż taka najbardziej pasowała do działki i naszej rodziny.



    parter





    poddasze

    Na etapie adaptacji wprowadziliśmy kilka naprawdę drobnych zmian poprawiających funkcjonalność bryły. Usunęliśmy drzwi z wiatrołapu do salonu i poszerzyliśmy otwór. Osobną kotłownię i WC zmieniliśmy w jedno spore pomieszczenie gospodarcze. Usunęliśmy również drzwi oddzielające salon od krótkiego korytarzyka przy pokojach i łazience. Na poddaszu podwyższyliśmy ściankę kolankową do 90 cm od poziomu gotowej podłogi. Widzieliśmy tę zmianę u innych inwestorów, m.in blog
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-i-już-samemu
    Dom nie stracił na wyglądzie a bardzo zyskał na funkcjonalności.
    Ostatnio edytowane przez Akekamai ; 24-05-2018 o 08:51 Powód: Dodanie rzutów

  4. #4

    Domyślnie

    Wklejam próbnie aktualne zdjęcie placu budowy:
    Ostatnio edytowane przez Akekamai ; 24-05-2018 o 08:35 Powód: Nauka wklejania zdjęć :)

  5. #5

    Domyślnie

    Opiszę jak wyglądała dokładnie procedura rozpoczęcia budowy z prefabrykatów na projekcie własnym wykonawcy - tych informacji brakowało mi na innych blogach. A szukałam długo Co prawda procedury pewnie się różnią w poszczególnych firmach i w teorii wystarczy spytać w firmie budowlanej. W praktyce oni to widzą z własnego punktu widzenia. Inwestor często widzi to zupełnie inaczej...

    Warunki przyłączy, mapa do celów projektowych, zaświadczenia urzędów typu górniczy lub archeologia - to wszystko inwestor załatwia we własnym zakresie. U nas problemów na szczęście nie było - ale warto się za to zabrać przed podpisaniem umowy z wykonawcą. Dom mogą zbudować w 3-6 miesięcy, ale na głupi gaz można czekać 18... My nadal czekamy na wodę i prąd. Tymczasem wykonawca pracuje na agregacie i baniakach, mówią że w tym trybie stan surowy skończą bez problemu. A potem media już powinny być.

    Aby budować dom do stanu deweloperskiego z generalnym wykonawcą trzeba być raczej zdecydowanym. Już na etapie negocjacji umowy należy wybrać wszystkie materiały: rodzaj styropianu i tynku na elewacji, typ stropu (monolit, filigran, drewaniany), dachówki, system grzewczy etc. Firma oczywiście podaje swoje propozycje wraz z projektem, ale niemal wszystko można modyfikować. W trakcie budowy można zmienić zdanie poprzez aneksy do umowy, ale trzeba o tym oczywiście poinformować odpowiednio wcześniej

    Adaptacja projektu u architekta jest wliczona w cenę całości. Należy mu dostarczyć odpowiednie dokumenty: mapę do celów projektowych, warunki przyłączy etc. Od momentu pierwszego (i właściwie jedynego) spotkania z przemiłym architektem minął miesiąc gdy dostarczono nam kompletny projekt do złożenia w urzędzie. Fakt, że wprowadzane przez nas zmiany były niewielkie. A potem czekaliśmy i czekaliśmy... Nasz urząd zwykle się nie spieszy z pozwoleniami ale dla nas chyba zrobili wyjątek. Po równo 31 dniach odebrałam pozwolenie.

    Ważna uwaga - jeśli nie ma stron, które mogłyby wyrazić sprzeciw wobec pozwolenia można zawnioskować o jego natychmiastowe uprawomocnienie. Z podbitym dokumentem można jechać tego samego dnia do nadzoru budowlanego aby zgłosić rozpoczęcie budowy. Warto przygotować wcześniej w tym celu papiery od kierownika budowy oraz ewentualnie inspektora nadzoru.
    Ostatnio edytowane przez Akekamai ; 24-05-2018 o 09:30

  6. #6

    Domyślnie

    W miejscu gdzie miał stanąć nasz dom spotkaliśmy się z kierownikiem budowy jeszcze przed podpisaniem umowy. Powód był prozaiczny. Ściany prefabrykowane przywożone są dużymi tirami, które muszą jakoś dojechać. A nasza działka znajdowała się wtedy w środku pola. Jedyna droga dojazdowa istniała w rzeczywistości, ale nie na mapie. Droga wewnętrzna była dla odmiany na mapie, ale nie w terenie .Ustaliliśmy, że przed budową utwardzimy ok 50 m odcinek drogi wewnętrznej. Do czasu zbudowania przez gminę właściwej drogi użytkowana będzie tymczasowo ta prowadząca przez działkę obok - oczywiście za wiedzą sąsiada.



    Pod koniec marca firma wkroczyła na plac budowy. Fajne jest to, że od tej pory odpowiadają za wszystkie materiały budowlane, BHP pracowników oraz warunki socjalne. Tym samym nie musieliśmy budować składziku narzędzi, wynajmować toi toi itp. Niby drobiazgi, ale to również koszt. Plusem jest również to, że poszczególne prace realizowane są w porozumieniu z nami oraz naszym inspektorem nadzoru, ale nie musimy pilnować ich kolejności ani zamawiania materiałów. Nam pozostaje nadzór oraz odbiory.
    Ostatnio edytowane przez Akekamai ; 24-05-2018 o 10:14 Powód: literówka

  7. #7

    Domyślnie

    Badania geotechniczne wykazały grunt gliniasto-kamienisty ze zwietrzelinami skalnymi. Wód na szczęście nie stwierdzono
    Podczas kopania wszystko się potwierdziło:



    Płyta została zresztą posadowiona dość płytko - częściowo wystaje ponad grunt:



    Koparka nie miała zbyt wiele pracy - 30 cm wykopać, tylko samo nasypać. Potem panowie zagęszczali ubijarką. Na to poszło 10 cm EPS 035 jak na zdjęciach.
    Pomarańczowe rury to odpływy plus czerpnia do kominka.

  8. #8

    Domyślnie

    Mamy jakieś śmieszne szczęście - ekipa budowlana rozpoczyna u nas poszczególne etapy zawsze przed "dłuższym wolnym" Oczywiście zawsze wtedy są obawy czy zdążą... Roboty ziemne zaczęli przed Wielkanocą a płytę wylewali w Wielki piątek:


    Oczywiście z betoniarni przysłali największą pompę

    Jednak najbardziej oczekiwana przez nas akcja, czyli dostarczenie ścian prefabrykowanych przypadło tuż przed dłuuuugim w tym roku majowym weekendem - 30 kwietnia. Oczywiście dwa dni wcześniej padało, a gmina akurat rozpoczęła budowę drogi docelowej. Było grząsko i wąsko, a kierowca miał zły dzień. Stałam i patrzyłam jak nasze marzenia grzęzną w błocie Wjazd na drogę wewnętrzną zajął jakieś 3 godziny i wymagał pomocy dźwigu. Który zresztą też się raz zakopał...



    Pojechałam do domu się odstresować a po powrocie zastałam wielce budujący widok:



    kilka detali:






  9. #9

    Domyślnie

    W poniedziałek przywieźli strop filigran. Teraz wieniec, zbrojenie i zalewanie nadbetonem. Plus międzyczasie schody - niestety zabiegowe- to był jedyny konieczny kompromis w tym projekcie. Zdjęcia wkrótce

  10. #10

    Domyślnie

    Powodzenia! Będę śledzić z niecierpliwością. Sami zdecydowaliśmy się na keramzytobeton i jesteśmy na etapie wycen i wyboru podwykonawcy

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał domkrakow Zobacz post
    Powodzenia! Będę śledzić z niecierpliwością. Sami zdecydowaliśmy się na keramzytobeton i jesteśmy na etapie wycen i wyboru podwykonawcy
    Mam nadzieję że wybierzecie dobrze wykonawcę. Od tego zależy nie tylko stan domu ale i stan nerwów inwestorów
    Jeśli będę mogła coś podpowiedzieć - dajcie znać.

  12. #12

    Domyślnie

    Obiecane zdjęcia zazbrojonego stropu. Przed wylewaniem ekipa dokończy zbrojenie i wykona szalunek wieńca. Wylewanie planujemy na czwartek, ciekawe czy dopisze pogoda. Aktualnie jest chłodno i gdyby tak zostało niekonieczne byłoby zamawiaine dodatkowo wody do podlewania stropu. Przypominam, że na działce nadal brak wody. Wodociągi czekają na pozwolenie ze starostwa. Od miesiąca słyszę, że wejdą z rurami lada dzień...



    Wystające kawałki styropianu to zabezpieczenie otworów pod wentylację mechaniczną. Tak przygotowane będą jeszcze dwa otwory - wyprowadzenie elektryki oraz kabli komputerowych na poddasze.



    Jak widać na powyższych zdjęciach zrezygnowaliśmy z dziury w stropie nad salonem (zwanej wizją) z pobudek czysto praktycznych. Niewielkim kosztem zwiększyliśmy metraż poddasza no a mycie i dekoracja okien nie będą wymagały dużych nakładów i zatrudnienia firmy zewnętrznej. Poza tym wiem z pierwszej ręki że przy gęstej miejskiej zabudowie okna od dachu po parter nie zapewniają prywatności, nawet przy najlepszej folii lustrzanej.

    Aby zmniejszyć "ciężar" i optycznie rozjaśnić schody zabiegowe zrezygnowaliśmy z części ścian wokół nich. W ten sposób między kuchnią a salonem powstało dodatkowe przejście a w teorii schody powinny wyglądać trochę jak podwieszane. Sami jesteśmy ciekawi jak to wyjdzie. Tutaj widok na przejście, na razie widać głównie podpory i szalunki:



    Zdjęcia szalunków i zbrojeń schodów widocznych z góry. Czy ten kontrast między surowym drewnem a betonem tylko mi wydaje się uroczy ?




  13. #13

    Domyślnie

    Mamy strop! W czwartek wylano beton. Było pochmurnie ale sucho plus temperatury raczej powyżej 20st. Nasz niezastąpiony inspektor uświadomił mi, że nadbeton tej grubości zawsze trzeba podlewać... Na szczęście wykonawcy są bardziej obeznani od inwestorki i pielęgnowali strop bardzo skrupulatnie. Dziś (piątek) mogłam po raz pierwszy wejść po schodach na nasze poddasze. Pomimo starań nie znalazłam ani jednej rysy na stropie. To chyba już się nie pojawią...?





    Schody są zabiegowe, ponoć niewygodne, ponoć wąskie... Byłam w stosunku do nich bardzo sceptyczna, ale o dziwo podobają mi się. I wchodzi się po nich zupełnie normalnie, choć nie są jeszcze wykończone. Zresztą sami zobaczcie:







    Teraz czekamy do przyszłej środy na dostawę elementów dachu i montaż dwóch ostatnich ścian z keramzytobetonu.

  14. #14

    Domyślnie

    Na budowie przestój. Środek sezonu, ekipa budowlana dwoi się i troi na kilku jednocześnie obiektach, więc czekamy. Firma zobowiązała się oddać nam dom do 30 października w stanie deweloperskim - zobaczymy... Prąd wg aktualnych informacji będzie dopiero we wrześniu, a bez niego trudno zrobić instalacje i ocieplenie.

    Tymczasem zamawialiśmy poprzez generalnego wykonawcę okna. Ze względu na energooszczędny typ domu zdecydowaliśmy się na ciepły montaż na taśmach Soudal. Okna zewnętrznie jednostronnie okleinowane, złoty dąb. Mam nadzieję, że będzie to pasować do kremowej elewacji oraz antracytowego dachu. Rolety zewnętrzne będą w kolorze antracyt. Na złoty dąb zdecydowaliśmy się aby uniknąć "fabrycznego" wyglądu budynku. Czas oczekiwania 6 tygodni.

    Do wyboru mieliśmy 2 profile:
    - Drutex Iglo Classic 5, 5-komorowe, 3 szybowe Ug = 0,7 W/(m2K).
    - Brügmann Ad line z ramką Ad Energy/redTechEnergy, 5-komorowe, 3-szybowy Ug=0,5 W/m2K (ta opcja droższa oczywiście)

    Pomimo napiętego budżetu wybraliśmy okna Brügmann'a. Ich parametry cieplne są lepsze, choć różnica w cenie po obliczeniu oszczędności na ogrzewaniu zwróci się w najlepszym przypadku w 10 lat. Więc nie to zdecydowało. Po prostu okna te wydają się nam być solidniejsze, są cięższe, do aktualnego mieszkania kupowaliśmy okna Salamander (ten sam producent) ze średniej półki i raczej nie mamy na co narzekać. Po 6 latach intensywnego użytkowania nie wyglądają źle, nic się nie odkleja, nie rozszczelniło. Liczymy na przynajmniej tę samą jakość

    Zamówiliśmy i zamontowaliśmy własnoręcznie z dużą pomocą rodziny (ogromnie dziękujemy !!!) ogrodzenie z siatki i słupków na kotwach wbijanych w ziemię. Wybraliśmy taki system ze względu na możliwość demontażu gdy już finanse pozwolą na zakup czegoś solidniejszego. Nie bez znaczenia była też konieczność rozrabiania betonu na działce bez wody . Finansowo wyszło nam to dość dobrze, choć zakupionego zestawu "euro ogrodzenie z kolcami" nie polecamy. Pleciona siatka miała wady fabryczne (po 3-4 opuszczone oczka na każde 25 m), osłonka drutu bardzo łatwo ulega zniszczeniu a do zestawu nie dołączono części śrub. Pomimo to ogrodzenie stoi i prezentuje się nawet nieźle:



    Tu widać również porośnięte gęsto wzgórze z humusu i kamieni, będziemy musieli je pod koniec lata rozplantować aby wyrównać i nieco podwyższyć teren pod taras.



    Na razie działkę ogrodziliśmy z 3 stron, po zakończeniu prac wymagających dźwigu zagospodarujemy również granicę od strony drogi.

  15. #15

    Domyślnie

    Prace budowlane znów ruszyły, choć tylko na tydzień. Niemal z marszu wstawiono ostatnie ściany z keramzytobetonu:





    Potem rozpoczęły się prace nad ścianką kolankową. Ściana zachodnia:



    Ściana wschodnia z widokiem na las. Widok niestety z poddasza będzie słabo dostępny - wybór wysokich ścianek kolankowych oznacza wysoko położone okna dachowe...



    Południowa ściana poddasza. Tu będzie podział na trzy części, dwa fixy plus środek rozwierno-uchylny z klamką z kluczykiem. Po wylewkach dolna granica okna powinna być na wysokości ok 80 cm.



    Z tej strony okno jest nieco większe, podzielone na 4 części w tym dwie środkowe stanowią zwykłe okno rozwierno-uchylne, boki to fixy. W sumie dół okna będzie dość nisko, chyba ok 50 cm nad gotową podłogą.



    Okna na poddaszu pomimo podniesionej znacznie ścianki kolankowej są nisko, tak jak jest w oryginalnym projekcie. Uważam to za bardzo funkcjonalne - przy pionowych ścianach będą się mieściły sypialnie, a w okna popatrzymy również leżąc lub siedząc. Niefunkcjonalne są natomiast fixy. Nie wiem, czy przy otwieranych środkowych oknach będę potrafiła umyć boczne fixy. W najgorszym razie po prostu użyję z zewnątrz węża ogrodowego lub kija teleskopowego. Klamki wszystkich otwieranych okien zaopatrzone będą w kluczyki, żeby naszym rosnącym pociechom utrudnić zrobienie sobie krzywdy

    Aktualnie planujemy jak urządzić parter, poddasze zamierzamy ogarniać już po przeprowadzce. Stale podczytuję wątki kuchenne, podłogowe itp. Jak już będę miał koncepcję jak to wszystko ogarnąć powklejam projekty do konsultacji

  16. #16

    Domyślnie

    Dach już na półmetku



    Dom w tej postaci wygląda dość zabawnie. Ale jeszcze tydzień dwa i zakończymy stan surowy otwarty. Potem oczekiwanie na okna - maksymalny termin to zdaje się połowa sierpnia. Gdy tak patrzę na szybką i pewną pracę ekipy budowlanej to oni mogliby ten dom, z przerwami technologicznymi, wykonać w 1,5 miesiąca. Ale tylko wtedy gdyby nie jeździli na kilka innych placów budowy w tzw. międzyczasie Fakt, że są rozchwytywani, to naprawdę dobra ekipa, właściciel prawie zawsze jest na placu budowy.

    Kończą nam murować 2 kominy z kształtek Brata. Pierwszy komin w kotłowni ze względu na kondensacyjny piec gazowy. Nie chcieliśmy wylotu przez ścianę bo to obszar bezpośrednio sąsiadujący z tarasem. Drugi komin do kominka. To nasz pierwszy dom i jak wszyscy mamy prawo do tej fanaberii





    Kominy są równe, wyglądają na solidne. Ciekawe, czy będą się dobrze sprawować...

    Po usunięciu części podpór stropu zauważyliśmy jak duży jest schowek pod schodami. Pierwszy pomysł to wykorzystanie go jako skład drewna dla kominka. W tej chwili myślimy o kominku z podwójnym przeszkleniem - na kuchnię i salon, opał uzupełnialibyśmy od strony kuchni. Ale wtedy prawdopodobnie utracimy dodatkowe przejście pod schodami..



    Deski to oczywiście szalunki i wkrótce znikną.

  17. #17

    Domyślnie

    Pomyślałam sobie - wkleję aktualizację sytuacji na blog, tak długo już nie pisałam. Szybkie spojrzenie na datę - 10 dni (!). A czułam jakby minął miesiąc. Tyle się działo...

    Po pierwsze wklejam obiecaną wizualizację kuchni. Dopracowałam ją ta bardzo jak to było możliwe w prostym programie (ALNO Kitchen planner):





    Patrząc wg stron na powyższym zdjęciu najbardziej na lewo chcę mieć dużą, głęboką szafę spiżarkową, z wyjeżdżającymi z niej 3 wąskimi metalowymi regałami (mój pomysł na zastąpienie drogich systemów cargo). Na wprost albo szafki dolne plus 3 linie półek drewnianych albo tak jak na wizualizacji proste szafki.
    W prawym rogu planuję zlew dwukomorowy narożny, coś takiego:
    https://sklep-promar24.pl/produkty/z...gr-07,215.html
    Pod spodem szafka wykorzystana będzie w pełni, bo przenosimy z aktualnego mieszkania filtr osmotyczny do wody pitnej a on zajmie akurat narożnik
    Powyżej są niskie okna, zajmujące przestrzeń pod górnymi szafkami. Zastanawiam się, czy szafka górna narożna w tym miejscu ma sens... Ciężko się będzie do nich dostać, ale bez nich myślę może być nad zlewem "łyso". Jedno okno to fix, drugie będzie się otwierać bezkolizyjnie względem wylewki.

    Po obu stronach planujemy zmywarki. Jedną sprawną 40cm już mamy, ale jest za mała. Musimy kupić większą, 60 cm, wiec czemu nie użytkować dwóch ? Taki patent podpatrzyłam na innych wątkach, gdzie zmywarki używane są naprzemiennie a w międzyczasie są używane jak zwykła szafka z naczyniami. Przy naszej rodzinie codziennie idą praktycznie 2 zmywarki...

    Mamy piecyk gazowy z piekarnikem elektrycznym, ładny, w pełni sprawny, kupiony ok 5 lat temu i chcemy go wykorzystać również w nowej kuchni. W związku z tym, że chcę mieć możliwość wyboru, a aktualny piecyk ma za mało palników planuję tuż obok niego płytę indukcyjną 2 lub 4 palnikową. Na naszą rodzinę 4 palniki to stanowczo za mało. Ciągle coś piekę/ gotuję, a przy większych spotkaniach zwyczajnie brakuje mi przestrzeni grzewczej.

    Nadal z prawej strony ale bliżej wejścia planuję lodówkę side-by-side. Myślę o tym gdzie wcisnąć dodatkową dużą zamrażarkę.... W samym rogu pod dużymi oknami planuję szafki o wysokości siedzenia krzesła, z górną częścią obitą pianką i materiałem. Plus oczywiście kilka poduszek. W ten sposób uzyskam pojemne szafki na rzeczy rzadko używane oraz wygodne siedzisko pod oknem. Przy siedzisku planujemy postawić rodzinny stół. Mamy taki dość mały (70x90) który po rozłożeniu ma prawie 3 metry długości.

    Ściany kuchni planuję w połowie zabezpieczyć przeźroczystym impregnatem do betonu (są bardzo ładne, a całość będzie w stylu lekko industrialnym) a pomalować na biało tylko w kąciku jadalnianym. Alternatywą jest mozaika szklana lub lacobel, w szczególności w pobliżu kuchenki gazowej.

    Na podłodze tak jak na całym parterze ogrzewanie podłogowe plus kafelki drewnopodobne w bardzo jasnym odcieniu.

    Planuję dwie duże lampy tzw. pająki z długimi kablami tak aby oświetlić każdy zakątek pola roboczego.

    Ta sfera, której nie widać na wizualizacji to szerokie przejście do salonu plus przejście pod schodami, które aktualnie wygląda tak:



    Z całą pewnością nie chcemy go zabudowywać. Myślę nad linką stalową na zaczepach zamiast barierki, stopnie z jasnej sklejki wodoodpornej. Boki i dół schodów są we wzory z desek szalunkowych - chcę je tylko oczyścić i zabezpieczyć albo bezbarwnym albo białym impregnatem do betonu, tak aby słoje były nadal widoczne.

  18. #18

    Domyślnie

    Schody widoczne z salonu są nie mniej malownicze:



    I tu mam największy dylemat, jednocześnie jest to moja największa budowlana porażka. Od początku w tym miejscu planowałam piec typu niskoenergetyczna nowoczesna koza np. coś o takim kształcie, w rogu, tam gdzie teraz jest komin....
    http://anjatex.com.pl/kominek-kontra...wieku/jsx_qyxe

    Ale nie zrozumiałam ani architekta ani budowlańców gdy mówili o kominie z kształtek Brata. Myślałam, że to taki kanał wywiewny który się zaczyna z 1,5 nad ziemią, idzie na poddasze a potem ponad dach. A pod nim może być kominek... Niestety kominek musi być OBOK a tym samym zasłoni nasze betonowe schody i przejście... I teraz będę pewnie kombinować jak mieć kozę jak najmniej zasłaniającą schody. Ktoś ma jakiś pomysł ?

    Ogólnie proszę o pełne wsparcie. Krytykę przyjmę dzielnie, wszelkie rady weźmiemy pod rozwagę, zarówno w kwestii kuchni jak salonu.

    Z innych wiadomości - zakończenie stanu surowego otwartego tuż tuż. Przemili panowie kończą dach:



    Widać już poddasze:



    Wiem, co piszą wszędzie na temat skosów. W mojej opinii skosy tworzą klimat domu nie mniej niż mury z cegieł lub nietypowe kształty okien. Nasza ścianka kolankowa jest dość wysoka, mogę stanąć bez schylania głowy mniej więcej 35 cm od ścian. Idealne miejsce na szafki. Nie bez znaczenia jest też mniejsza kubatura do ogrzania/schłodzenia. Poddasze planujemy ocieplić pianką poliuretanową a klimatyzować 2 pompami ciepła typu powietrze/powietrze.
    Ostatnio edytowane przez Akekamai ; 19-07-2018 o 10:35 Powód: literówka

  19. #19

    Domyślnie

    Na budowie przez cały miesiąc działo się niewiele. Po zakończeniu prac nad dachem pozostało nam czekanie na okna. Czas zużytkowaliśmy na dopieszczenie projektu wnętrz, wybraliśmy i kupiliśmy nawet kafelki na ściany w kuchni i dolnej łazience.

    Wodociągi również ruszyły, przekopują się przez dziewicze tereny nowej uliczki, doprowadzili rurkę prosto pod nasz dom i może za miesiąc dwa będzie woda... ! A miała być ubiegłej wiosny....

    Tymczasem zielone wzgórze wczoraj wyglądało uroczo:



    Ten pan w białej bluzeczce stojąc na wysokiej drabinie dopieszczał taśmy do izolacji termicznej okna na poddaszu.

    Patrząc okiem inwestora wstawione okna wyglądają cudownie i tworzą dom Aż trudno się nie uśmiechnąć..





    Bardzo mnie interesowało jak wykonane są okna narożne bez betonowego słupka lub innego wzmocnienia. Teraz już wiem



    Wybraliśmy ciepły montaż, panowie z firmy Max Monter (bardzo polecam !) pracowicie i dokładnie przecierali ramy a następnie kleili taśmy. Na przykładzie uroczego maleńkiego okienka kuchennego:



    A tutaj przeszklenie tarasu. Dwa fixy po bokach a na środku zwykłe balkonowe:


  20. #20

    Domyślnie

    Stan surowy zamknięty osiągnięty

    Po montażu antracytowych rolet na okna w kolorze złoty dąb dom od strony tarasu wygląda.... interesująco. Nie możemy się przyzwyczaić do ciemnych ram prowadnic, choć efekt nie jest zły. Po prostu go nie przewidzieliśmy. Oknom dodało to nieco głębi, mi osobiście kojarzą się teraz z dębowymi beczkami w metalowych obręczach...



    Od frontu nieco mniej się to rzuca w oczy:



    Równocześnie z instalacją rolet ruszyły prace nad wentylacją mechaniczną. Niestety nie mamy ani umiejętności ani czasu aby wykonać ją samodzielnie i musimy za to zapłacić. Pocieszające jest to, że panowie bardzo profesjonalnie podeszli do sprawy, maksymalnie do końca tygodnia rozłożą wszystkie rury. Na poddaszu głównie giętkie, przez strop przechodzą sztywne blaszane. Centrala (Domekt R450V) będzie instalowana w późniejszym terminie, po wylewkach.

    W przyszłym tygodniu wchodzą ekipy od elektryki i kanalizacji. Wszystko mamy już rozrysowane, na szczęście mąż odpowiednio wcześniej ogarnął temat.

    Byłabym pewna przeprowadzki "na betony" pod koniec roku, niestety nadal brak mediów. Kończą kłaść rury z wodą, potem oczekiwanie na warunki przyłączenia, projekt przyłącza... A z prądem nawet nie ruszyli. Podobnie problematyczny okazał się internet Mieliśmy nadzieję na światłowód prosto do domu od lokalnego dostawcy, ale skończy się najprawdopodobniej na internecie mobilnym LTE Advanced - na szczęście na tym terenie jest dobry zasięg.

    Jedyna nadzieja w instalacji gazowej. Podpisaliśmy z PGNiG umowę wg której instalacja do ogrodzenia z naszej i ich strony ma być gotowa do początku listopada. Już wiem, że my się wywiążemy...

    Nie możemy doczekać się etapu wykańczania. Wtedy jak to mówią weźmiemy sprawy w swoje ręce Tymczasem musimy z pomocą rodziny postawić frontowe ogrodzenie, wstawić bramę, ogarnąć działkę. Chcemy przed zimą wyrównać teren aby na wiosnę na spokojnie zacząć go użytkować. Przed zimą, po ociepleniu budynku, musimy jeszcze zrobić opaskę z otoczaków i dojście do domu. Czy ktoś wykonywał chodnik z naturalnie łupanego wapienia ?

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony