Witam

Stan na dziś:
-posiadam działkę budowlaną 10 ar
-ziemia rolna klasy IIIb
-na sasiednich dzialkach stoja domy (obszar tzw zwartej zabudowy)
-brak MPZP
-przepisane na mnie warunki zabudowy wydane przez gmine
-w warunkach zabudowy zapis:
budowa domu jednorodzinnego o szerokosci elewacji frontowej minimum 7 metrow dach dwuspadowy
-mam podłaczony prad budowlany (podpisana umowa z Tauronem)
-W trakcie jest procedura stawiania skrzynki elektrycznej docelowej (podwykonawca Taurona prowadzi prace)
-zlozony wniosek o wydanie warunkow podlaczenia wody
-odebrana od geodety mapa do celow projektowych

Co jest moim celem:
Zbudowanie małego domu mieszkalnego w którym będe legalnie mieszkał cały rok

To jest ostatni moment zebym zdecydowal czy ide dalej klasyczna sciezka pozwolenia na budowe, czy dalej draze temat tych niejasnych przepisow ze mozna zbudowac budynek do 35 metrow kwadrat bez pozwolenia i bez zgloszenia.

Pracownia architektoniczna zaproponowala mi zbudowanie domu 35 metrow kwadrat a potem w przyszlosci jego powiekszanie. Budowa bez pozwolenia na budowe i bez zglaszania . Ludzie ze starostwa Powiatowego twierdza ze to bedzie samowola budowlana ktora w przypadku jakiegos donosu skonczy sie nakazem rozbiorki. Dodatkowe problemy moga byc tez z tego ze zabuduje grunt klasy IIIb.
Ponoc jedynym legalnym sposobem zbudowania na tej dzialce budynku mieszkalnego jest trzymanie sie wydanych warunków zabudowy i co najmniej zgłoszenie w Starostwie

Architekt poprzez swoja ignorancje pcha mnie w g.... ?