Domek na bagnie

[seler2]

akurat te saye zrobione są ze świerka potrzebowałem jasnego drewna żeby ładnie kontrastowało z hebanem i rogiem bawolim na rękojeści a nie miałem gdzie dorwać takich kawałków jaworu albo magnolii

[seler2]

W tą sobotę udało się wykonać w miarę konkretną robotę, głównym zadaniem było wprowadzenie bufora do kotłowni. Przmi prosto ale baniak waży 350kg ponad i ma średnicę 1,1m a otwór drzwiowy 90cm...

Więc najpierw drobna modyfikacja otworu drzwiowego:



Potem wypełnienie dna zbiornika 10cm styroduru. wystaje poza krawędź zbiornika o 1,5cm co daje gwarancję że zbiornik będzie stał na styrodurze całą powierzchnią dna ergo ciężar rozłaży się na odpowiednio dużej powierzchni:



Dorobiłem równiez i dospawałem na dole trzy nóżki które mają ewentualnie pomóc przy drobnych korektach gdyby uciekał od pionu:



Przejazd przez dziurę na milimetry:



System podnoszenia:



Obawiałem się czy moje wyliczenia są właściwe i czy się zmieści pod sufitem ale się udało:



I baniaczek na miejscu:



Buforek będzie owinięty wełną min 20cm i zabudowany skrzynią z osb, co prawda zabierze to więcej miejsca ale ściany z osb są dość praktyczne i da się z nich skorzystać.
Niestety coś nie przemyślałem i chyba po ostatecznym ustawieniu i dociepleniu kratka odpływu się schowa a że nie chce raczej pruć posadzki to chyba muszę z tym żyć.. Po prawej musi się zmieścić MPM DS2 plus podłączenie i grubość izolacji więc min metr więc o 30cm muszę bufor w lewo dać i trochę do ściany. Może ewentualnie uda się zrobić podcięcie w obudowie jeżeli sam bufor nie będzie stał na kratce.

Poza tym jeszcze parę drobiazgów z listy udało się odhaczyć więc można uznać weekend za produktywny

[annatulipanna]

Witaj seler2
Wpadłam na Twój dziennik, przez forumowych znajomych i nie mogłam się oderwać. Jeszcze zbieram szczękę z podłogi.
Nie wiem, od czego zacząć... ale chyba wypadałoby od gratulacji Dom - marzenie!!! Przepiękny, będzie mi się śnił po nocach. Całe obejście, warzywnik, drzewa, letnia kuchnia, cegła, piec... no można wymieniać bez końca! To wszystko wzbudza mój zachwyt. Miło patrzeć, jak spełniacie swoje marzenia.
Ja cieszę się swoim prostym domkiem (trzeba marzenia dostosować do możliwości ) i z ogromną radością oglądam takie realizacje, jak Wasz dom.
Gratuluję i podziwiam

Ps. Mój mąż robi noże zawodowo i nie wyobrażam sobie, żeby warsztat był połączony z domem
Toż to tyle brudu generuje, że już myślę, czym w przyszłości odgrodzić się na działce od warsztatu A ty mówisz, że w bloku, przy biurku?? No ale jak jeden nóż w miesiącu, to tyle bym zniosła Ja trochę dłubię w skórze (pochewki na noże męża) i też póki co mam tylko mały blacik przy kominku. W nowym domu wygospodarowałam sobie mini pokoik rzemieślniczy i już się nie mogę doczekać pracy, w miejscu do tego przeznaczonym. Także rozumiem potrzebę garażo-warsztatu i radość z dużej powierzchni tego pomieszczenia.
Pozdrawiam

[seler2]

Dziękujemy pięknie
Przy samorobieniu ta dodatkowa powierzchnia garażu nie wyszła jakoś strasznie dużo (przy typowych kosztach postawienia domu), w końcu inny standard wykończenia a walory użytkowe nie do przecenienia, co więcej, ta powierzchnia na siebie zarobi bo dużo więcej i bardziej komfortowo można zrobić. Biorąc pod uwagę że do zrobienia mam komplet mebli, tarasy, ogród zimowy, zabudowa werandy to na samych tych lementach zaoszczędzę na ten garaż

A w łikend, gipsowanie ciągle w trakcie - never ending story...
Brat pomógł przy zaciągnięciu klejem cokołu wokół domu, była to już najwyższa pora bo słońce już powoli się brało za ten biedny xps, jak pogoda pozwoli to i może jeszcze się uda w tym roku przykleić część płytki ceglanej.

Poza tym trochę ogarnąłem rozdzielnię garażową na topjobsach:



to jest super sprawa dla samoroba-nie-elektryka, wszystko proste, czytelne, rekonfigurowalne, dołożyć, przełożyć czy zmostkować obwód - pięć sekund roboty, zmienić układ zabezpieczeń bez dotykania obwodów - żaden problem. Po prostu bajka. Wiem że kabelki jeszcze krzywo i nierówno ale obiecuję że się poprawię jak już powpinam większość docelowych obwodów

Nie dawał mi spać ten bufor i kratka i brak wolnego miejsca, na szczęście brat mnie oświecił żeby przesunąć bufor całkiem w lewo kosztem bardziej skomplikowanego układu rur. A ponieważ nie potrafiłem sobie tego zwizualizować bo wszystko mi się plątało w głowie to sobie wziąłem i narysowałem:



a tu sam układ ogrzewania:

[ufbufkruf]

Coś zdjęć nie widać

[seler2]

a teraz?

[aiki]

widać

[seler2]

Przepiękny widok, prawda? dookoła lasy, parki, zamki, ścieżki rowerowe, gniazduje pięć par żurawi, czaple i inne ptactwo wodne, drapieżne... bażanty chodzą po podwórku, praktycznie się nie boją, po polach biegają jelenie, sarny, całe watahy dzików, cisza aż w uszach dzwięczy... to nas urzekło w naszym bagnie, tereny przeznaczone pod rekreację, żadnej obawy że ktoś by chciał ten widok zepsuć.

Dzisiaj gmina wyłożyła nowe studium:


"5) dopuszcza się lokalizację zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej w formie wolno stojącej;
6) powierzchnia działki przeznaczonej pod budowę jednego budynku jednorodzinnego – minimum 800 m²;
7) dla zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej co najmniej 50 % powierzchni działki budowlanej należy przeznaczyć na
powierzchnię biologicznie czynną;
dla zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej maksymalna dopuszczalna powierzchnia zabudowy na działkach
budowlanych: 30%;
9) na terenie US1 dopuszcza się wyłącznie budynki wolno stojące z dachyami stromeymi o symetrycznym nachyleniu połaci
pod kątem w granicach 35-45º i pokryciu dachówką ceramiczną w kolorze ceglastym, z zastrzeżeniem pkt 10;
10) na terenach US2 dla budynków jednokondygnacyjnych dopuszcza się dachy płaskie dopuszcza się dowolne formy dachów
i rodzaje pokrycia;
11) wysokość nowej zabudowy od poziomu terenu do najwyższej krawędzi dachu nie może przekraczać:
a) 9 m na terenie US1;
b) 12 m na terenach US2;
12) maksymalna ilość budynków "

Ponadto drogi, boiska, żłobki, usługi... Na całych 160ha.

Oznacza to że za płotem będę miał osiedle bloków z pełną infrastrukturą. Właścicielem terenu jest deweloper który już takie gigantyczne osiedla stawiał, o wątpliwej zresztą urodzie urbanistycznej i jeszcze wątpliwszej architektonicznej.
Teren ten zakupił kilka lat temu od Agencji po 5zł/m2. Tym jednym zapisem gmina zwiększyła wartosc tego terenu do 100zł/m2... oczywiście nic tu nie śmierdzi...

Straciłem zapał do tej budowy. Oczywiście dokończę ale jeśli spełni się to co tam napisałem to za parę lat dom pójdzie na sprzedaż a my będziemy szukać spokoju gdzie indziej...

Chyba sobie kupię coś mocniejszego na dzisiaj... rrwa mać!

[annatulipanna]

To ja chyba też się napiję dla towarzystwa
Brak słów na to, co piszesz. Ale, od nowego studium do osiedla, daleka droga Teren wokół mojej działki, też kiedyś wykupił deweloper i nawet rozpoczął prace (uzbrojono działki w gaz i przygotowano słupy do latarni ulicznych). I na tym prace stanęły. Coś poszło nie tak, działki sprzedane prywatnym inwestorom i po hałasie
Patrząc na zapisy nowego studium, raczej blokami nie ma co się martwić, co najwyżej osiedle domków jednorodzinnych Swoją drogą, przychylne warunki wydają na waszych bagnach. 30% powierzchni pod zabudowę? U mnie warunki zabudowy dopuszczają 15%, przy czym sąsiedzi dziwili się, że dostaliśmy takie dobre warunki, bo wcześniej było dopuszczalne tylko 10%.
Nasza działka graniczy z obszarem Natura 2000, przez co mamy zaostrzone wymogi, co do warunków zabudowy. No i niby lasy nie do ruszenia wokół. Ale już mnie nic nie zdziwi...

[seler2]

W naszej gminie są cztery rejony Natura2000 w tym Łęgi Odrzańskie... rzut beretem od nas.

[Slawskip]

Wyłożyła to jeszcze nie uchwaliła i jeśli to świeża sprawa, to zawsze możesz złożyć swoje uwagi do tegoż studium (najlepiej razem z sąsiadami). Wiem, że walka z deweloperami i urzędami nie jest łatwa, ale dla takiej sielanki chyba warto.

[seler2]

Na pewno łatwo skóry z nas nie zdejmą, ale szanse powodzenia raczej wielkie nie są...

[seler2]

Tak czy inaczej powoli się dłubie dalej,

Udało się w końcu dokończyć zaciąganie klejem cokołu, wreszcie mogłem ogarnąć jako tako teren wzdłuż garażu i będę mógł zrobić stojaki na drewno pod ścianą bo nie mam gdzie składować:



Nie mogąc się doczekać na obiecanych tynkarzy do obrzucenia ścian z ogrzewaniem ściennym, naoglądałem się filmów instruktażowych i podjąłem wyzwanie:

dwa takie "grzejniki":



Obrzutka:



Siatka:



Efekt końcowy:





Płaszczyzny wyszły perfekt, jednak nie zacierałem idealnie na gładko bo 4cm tynku długo jednak schnie i nie dało sie zmieścić w interwałach czasowych przewidzianych przez producenta, zresztą gładzią się to wyprowadzi perfekt max 1-2mm potrzeba. Tynk póki co nie odpadł więc jest nadzieja Poszło 15 worków po 30kg, trzeba było się fest uwijać, pomocnik do mieszania niezbędny.

Sufity i skosy już gotowe do gruntowania:






Można się zabierać powoli za szlifowanie ścian.

Piec sprawuje się doskonale, na dworze -2 a w domu pracuje się w podkoszulku, piec po 24h od napalenia jest ciągle ciepły, zresztą teraz podpalany codziennie ze względu na świeże tynki.

[DrKubus]

Super robota, gratuluję postępów

PS. Cóż za znajoma nazwa wątku

[seler2]

Upsss... przepraszam, plagiat nieintencjonalny...

Swoją drogą Twój dziennik był jednym z pierwszy które mnie wciągnęły tylko potem zaginął gdzieś w odmętach

[abasan]

[walec7_7]

Tynkowanie ściany wyszło Ci świetnie! Zabudowa na ukończeniu dużo zmieniła. Fajnie Ci to idzie

[seler2]

No już nie moge się doczekać aż wyjdę z brudnej budowlanki i wziąść się za wykończenia...

Tak na marginesie zastanawiam się jak zaizolować podłogi z desek na legarach na chudziaku, będzie tego 80m2. Wiadomo podwójna folia ale jakie docieplenie (20cm do spodu deski)?
1. Wełna np. superrock, dobra lambda znośna cena ale rozstaw legarów na szerokość płyty, upierdliwe układanie i ryzyko zagnieżdżenia się myszy/owadów no i słabo znosi wilgoć.
2. Perlit, bajka w układaniu, gorsza lambda, wyższa cena, kurz (?), nie ma problemu z wilgocią i gryzoniem.
3. Granulat styropianowy najtańszy, najgorsza lambda, nie wiem czy nie będzie się jakoś przemieszczał pod deskami

Może jakiś inny pomysł?

[seler2]

Jeszcze jedno pytanie mam.
Rozdzielnia elektryczna jest w zabudowie gk. Pod spodem chcę zrobić wnękę/szafkę na niskie prądy, krosówki, router itp. wnękę mogę zrobić z ładnej sklejki a z czego drzwiczki 600x600? Pochylam się nad typową rewizją do GK z wypełnieniem płytą w tym rozmiarze ale nie wiem czy to się sprawdzi w kontekście dość częstego otwierania i zamykania. Może jakiś inny pomysł? Idealnie to byłyby drzwi z ramą do takiej rozdzielnicy jak mam ale 5 stów to trochę za duży wydatek na taką fanaberię.
A może jakiś inny pomysł?

[seler2]

Nadal nic się nie dzieje, tzn gipsowanie, szlifowanie, poprawianie i tak w nieskończoność.

Udało mi sie trochę oderwać i wziąć się za uczesanie tej potarganej panny



Więc najpierw mycie i strzyżenie






potem modelowanie




I (prawie) finito



Na razie wpiąłem tylko kilka obwodów oświetleniowych i to na sztywno, z pominięciem przekaźników, topjobsy pozwalają na to by w dowolny sposób w dowolnym momencie krosować sobie obwody więc będę wszystko spinał po kolei w trakcie zamykania poszczególnych rozwiązań.
Dwie dolne szyny przeznaczone są na sterownik, zasilacze, ściemniacze czy inne dodatkowe wyposażenie. Instalacje niskoprądowe rozszyte będą w drugiej szawce pod rozdzielnią.

Mała rzecz a cieszy:




Jak już światło na suficie to już bardziej dom niż budowa