Mam odpowiedź w sprawie kominów – liczy się je razem z kotłem.
Czy można założyć dwa źródła ciepła np. dwa kotły – o to też pytałem. Odpowiedź jest dosyć mętna, ale chodzi niby o to, że musi to mieć ekonomiczne i ekologiczne uzasadnienie. Dodatkowe źródło musi pracować na potrzeby c.w.u. i c.o. Przypuszczam, że z opcjami typu pellet + gaz będzie trudno, ale np. pompa ciepła + kocioł węglowy do dogrzewania przy największych mrozach (gdy praca pompy ciepła jest nieefektywna) – wydaje mi się, że coś takiego może przejść.
Odnośnie zasad od 2019 roku dla "trzydziestoprocentowców" – nie wiadomo niemalże nic. "Planowane jest 23% w uldze podatkowej i 7% dotacji. Dodatkowo będzie można ubiegać się o pożyczkę." Na pytanie, czy przy wniosku złożonym np. teraz liczyć się będą koszty z wniosku, czy będą one obcinane by je dostosować do nowych zasad, odpowiedzi nie uzyskałem.
W przypadku braku sieci ciepłowniczej należy złożyć po prostu oświadczenie, że tej sieci nie ma.
Co w sytuacji, gdy względem momentu składania wniosku (i uzyskiwania kosztorysu) usługi podrożeją – to zależy, każdy przypadek traktowany jest indywidualnie, ale trzeba liczyć się z możliwością, że dofinansowanie zostanie wypłacone do wysokości według oryginalnego kosztorysu. W przypadku gdyby jakimś cudem usługi i materiały potaniały, za dużo na pewno wypłacone nie zostanie, bo wypłata następuje na podstawie faktur.
Na początku roku, gdy nie ma się jeszcze PIT-u-11 od pracodawcy, a więc nie jest się w stanie złożyć zeznania podatkowego i nim udokumentować potem swoich dochodów – nie można złożyć wniosku. Trzeba się najpierw rozliczyć z fiskusem, dopiero można składać wniosek do programu. Zamiast PIT-u można się też posłużyć zaświadczeniem z urzędu skarbowego, ale tu problem jest ten sam.