@Happek
Wiadomo każda pomoc przyśpiesza, ale niestety rodzina najbliższa jest na Śląsku, więc dopiero do deskowania i stemplowania skorzystałem z pomocnika na dłużej, gdzie praca w pojedynke byłaby nieefektywna (mierzenie desek, podawanie stempli, przycinki itp) oraz do szalunków. Nie liczę do tego lania betonu bo to wogóle robota dla 2-3 osób na spokojnie. Co do zbrojenia, to oprócz siatek wszystko robisz sam bez problemu, o ile nie chcesz przenosić niewiadomo jak długich wieńców, dlatego też skłądanie wieńców 12m i 8m robiłem na stropie, do tego wieniec w jednym kawałku to oszczędność na zakładach. Co do samej pracy przy zbrojeniu, to lepienie wieńców na koziołkach stojąc mógłbym robić całymi dniami. Zużyłem od początku budowy już ok 5.000 drucików (skręcam wszystko kluczem do zbrojenia od gp-system i od nich też kupiję drut), to fajna robota, do tego z kluczem nie ma problemu z nadgarstkami. Skręcanie stropu to trochę gorsza sprawa, bo pozycja schylona przez cały dzień jest słaba i zdecydowanie takiej roboty na stałe bym się nie podjął. Co do narzekania na zbrojenie miałem trochę łatwiej niż większość zapewne bo w rodzinie mam 2 zbrojarzy kontraktowych, z którymi pracowałem jeszcze w czasach studiowania jako zbrojarz za granicą, więc czytanie rysunków czy zbrojenie na halach mam już za sobą.
@Sativum
Tak, z tego co widziałem leją beton na lekkim mrozie z mieszankami, natomiast prognoza dla Wrocławia pokazuje, że od 11 grudnia przez 2 kolejne tygodnie wszystko będzie na dużym plusie, więc liczę że sie na to załapie