witam mam pewien problem otóż.
15 listopada skonczyli klasc tynki gipsowe
22 listopada zalewają byla posadzka
dom wietrze od samego początku wyjścia tynkarzy po 3-4 godziny dziennie minimum 2 godziny jak nie mam czasu .
na ta chwile mamy w nocy temperatury minusowe a nawet w dzień mimo to wietrze .
10 grudnia przychodzi hydraulik montować i odpalac kocioł i zaczynam grzać.
problem w tym że te sciany sa mokre rano jak przyjezdzam to na klamkach i oknach wszedzie woda a sciany sie świeca.

pytanie czy po 25 dniach moge odpalić juz piec i grzac?
podejrzewam że sciany zaczną się tak pocic ze szok, boje sie ze gdzies tynk.mi podpada .
doradzcie.