Panowie od miesiąca mieszkam w nowym domu. Grzeję już około 3 miesięcy. W tym okresie był włączony reku. Reku to Flexit z rotorem.
Niestety w czasie mrozu z szyb płynie strumień wody. Nie ma specjalnego znaczenia czy jednostka chodzi na najmniejszych obrotach czy na średnich. Z tego co się doczytałem jednostki obrotowe nie wysuszają pomieszczeń. Zastanawiam się czy u mnie jeszcze nie wdmuchuje więcej wilgoci przez to że reku ustawiony jest na nieogrzewanym strychu. Jak w dzień przyświeci słońce wilgoć zupełnie znika, ale już na wieczór dół okien jest mokry a rano na niektórych oknach wokół całej szyby przy ramie jest wilgoć.
Co mogę zrobić żeby się tego pozbyć?
Wyłączyć na razie reku i próbować wentylować przez otwieranie okna??