Witam wszystkich na forum !!

Chciałbym się poradzić doświadczonych kolegów w sprawie zadaszenia (?) komina w domu. W kominie jest 6 kanałów wentylacyjnych (fi 110) wyprowadzonych do góry i jeden kanał spalinowy (pod kominek, fi 200, będzie używany raczej sporadycznie-ogrzewanie gazowe z wykorzystaniem innego komina). Obecnie jak wspomniałem kanały wentylacyjne są wyprowadzone do góry i tyle. Oczywiście w związku z tym pojawia się wilgoć na ścianach w miejscach gdzie rozpoczynają się kanały. Wykonawca tak zrobił, argumentując że nie dało by się zrobić ujść na boki "na przestrzał" ponieważ koliduje kanał spalinowy. Narysowałem jak to wygląda:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Komin_widok z góry.jpg
Wyświetleń:	10
Rozmiar:	17,9 KB
ID:	427465

Generalnie zastanawiam się nad 3 rozwiązaniami:

1-zmiana metalowej pokrywy na czapce komina (wycięto już otwory), wycięcie otworów z boków komina i wykonanie przebić pomiędzy kanałami. Jest to niestety opcja najbardziej pracochłonna, nie wiem czy do końca prawidłowa, ale wizualnie najładniejsza.

2-Zamontowanie daszku "napoleońskiego" zrobionego pod zamówienie z blachy KO, z wycięciem na dyfuzor (?) kanału spalinowego. Tu opcja wizualnie też jest nie zła, najmniej pracy, pytanie czy można coś takiego wykonać i komin będzie zgodny ze sztuką. Mniej więcej tak to widzę:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Komin_widok z boku (daszek).jpg
Wyświetleń:	4
Rozmiar:	9,4 KB
ID:	427466 Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Komin_widok z góry (daszek).jpg
Wyświetleń:	6
Rozmiar:	17,1 KB
ID:	427467

3-montaż nasad kominowych, np:

https://www.mikavent.pl/pl/p/Nasada-...cynkowany/3981

Tu już w grę wchodzi odczuwalny koszt, łatwe wykonanie, no i trochę kiepski efekt wizualny.

Czy mam jeszcze jakieś inne możliwości ? Czy zaproponowane rozwiązania są poprawne technicznie ?

Dziękuje za zainteresowanie i pozdrawiam