Rodzaj ogrzewania i jego wpływ na zdrowie.

[dolby]

Ostatnio, coraz częściej powtarzane są teksty na temat zdrowotności ogrzewania podłogowego. Że jest nawet przyjazne dla alergików bo nie powoduje unoszenia się kurzu...
Że tylko grzejniki kurzą.
Otóż, ogrzewanie podłogowe jest dobre ale pod względem skuteczności ogrzewania i małego zużycia "paliwa", przy oczywiście poprawnym wykonaniu systemu i skutecznym ociepleniu budynku.
Jest też najbardziej komfortowe pod względem rozkładu temperatur ogrzewanych pomieszczeń z tego względu, że grzeje całą płaszczyzną, którą stanowi powierzchnia ogrzewanego pomieszczenia.
Ale należy wiedzieć, że ogrzana podłoga to również grzejnik i taki grzejnik posiada cechy identyczne do każdego innego. To, że grzejniki wiszące na ścianach kurzą w sposób widoczny, jest powodem wyłącznie ich małej powierzchni, czyli tego, że działają-kurzą praktycznie "punktowo" przez co ich nawiew- konwekcję, można wyczuć ręką. Na ich niekorzyść działa również wysoka temperatura pracy, choć bywa, że jest taka sama jak temp zasilania podłogi. Niestety, ale jest tak, że tam gdzie jest źródło ciepła, jest również zjawisko unoszenia kurzu i między bajki można włożyć tezy o nie kurzeniu ogrzewanej podłogi i to bez znaczenia czy ogrzewana jest rurkami z wodą czy matą lub kablem elektrycznym.
Każdy kto temu zaprzeczy albo kłamie, albo nie ma pojęcia o czym mówi, albo nie sprząta miejsca w którym mieszka. W tym przypadku, praw fizyki nie da się oszukać i nie da się zakrzyczeć tego co jest.
Ogrzewanie podłogowe elektryczne oprócz kurzenia, dodatkowo wnosi pole elektromagnetyczne, które bywa określane mitem........czyli, że jest ale jakby go nie było
A nawiew z klimatyzatora, kurz omija

[imrahil]

u mnie temperatura podłogi nigdy nie jest wyższa niż powietrza +1°C, chyba że od słońca lub w łazience. wpuszczam wodę o temperaturze 30°C przez maksymalnie około 5-6 godzin na dobę, zwykle mniej niż przez 4 godziny, czasem przez kilka dni w ogóle. obecnie podłoga ma wyższą temperaturę, bo grzeje się od słońca. jak komuś podłogówka unosi kurz, to oznacza że potrzebuje wysokich temperatur podłogi do ogrzania domu. w obecnie budowanych domach taki problem nie istnieje. ale może założyć że nie sprzątam

[Kaizen]

działają-kurzą praktycznie "punktowo" przez co ich nawiew- konwekcję, można wyczuć ręką.

Nie punktowo, bo powodują ruch powietrza w całym pomieszczeniu. "rozdmuchuja" kurz jak wentylator - to, co zostanie poderwane przez kaloryfer i powędruje do góry to musi przy przeciwległej ścianie opaść. No, ale trzeba im przyznać, że też go zbierają czyli zmniejszają w obiegu. Tylko czy jest się z czego cieszyć, skoro to nie tak łatwo wyczyścić?

Fotki kaloryferów zdemontowanych w moim bloku.







Większość wygląda na czyste - bo widać ich "górę". Tam, gdzie hydraulik zapomniał nie gorszyć przechodniów, widać jak wyglądają od dołu.


"Trochę" o tym było w tym wątku

Ogrzewanie podłogowe elektryczne oprócz kurzenia, dodatkowo wnosi pole elektromagnetyczne, które bywa określane mitem........czyli, że jest ale jakby go nie było

Masz na to jakieś pomiary? Podobnie zresztą jak instalacji w ścianach. Chociaż fazer jakoś wykrywa kable pod napięciem w ścianach - a grzejnych nie chce mi wykryć.

Jest tego trochę w sieci. Czy elektryczne ogrzewanie podłogowe jest szkodliwe i fragment:
Dwie równoległe żyły grzejne same w sobie znoszą indukcję magnetyczną- nie ma możliwości powstania cewki magnetycznej.

Taki filmik nakręciłem - porównanie z kuchenką indukcyjną i mikrofalą:



Dla mnie argument na poziomie takiego, ze jak masz wodną podłogówkę, to masz cieki szkodliwe cieki wodne. Żadnych pomiarów stwierdzających szkodliwy poziom pola.

A nawiew z klimatyzatora, kurz omija

Wręcz przeciwnie.

https://www.youtube.com/watch?v=4yTyQ2OoZsE

[muchenz]

1. W klimacie umiarkowanym zawsze wiało po nogach zimą i jest to stan naturalny. Dlatego podłogówka jest nienaturalna dla naszego klimatu, a co za tym idzie niezdrowa (nie hartuje)

2. Ciepły, promieniujący grzejnik jest niczym ognisko lub promieniujące słońce więc jest bliski natury.

3. Kaloryfery brudzą się, bo oczyszczają powietrze! Trzeba zamontować takie, które łato można wyczyścić i możemy cieszyć się krystaliczną bryzą. Podłogówka nie ma cechy oczyszczania więc jest gorsza.

[Kaizen]

1. W klimacie umiarkowanym zawsze wiało po nogach zimą i jest to stan naturalny. Dlatego podłogówka jest nienaturalna dla naszego klimatu, a co za tym idzie niezdrowa (nie hartuje)

Od hartowania to nie jest temperatura 18 czy 20*, tylko morsowanie czy wskakiwanie (albo zanurzanie, nie wiedzieć czemu GŁOWY) do lodowatej wody po wyjściu z sauny.

2. Ciepły, promieniujący grzejnik jest niczym ognisko lub promieniujące słońce więc jest bliski natury.

Te 40* czy nawet mniej to żadna namiastka - to placebo. Chcesz mieć namiastkę, to rozpal kominek i daj mu w palnik.

3. Kaloryfery brudzą się, bo oczyszczają powietrze! Trzeba zamontować takie, które łato można wyczyścić i możemy cieszyć się krystaliczną bryzą. Podłogówka nie ma cechy oczyszczania więc jest gorsza.

Podłogówka nie zbiera kurzu, nie tworzy zakamarków które pozwalają kłakom schronić się przed odkurzaczem i nie ułatwia im unoszenia się i osiadania w trudno dostępnych miejscach (w tym w naszych płucach).

[muchenz]

Od hartowania to nie jest temperatura 18 czy 20*, tylko morsowanie czy wskakiwanie (albo zanurzanie, nie wiedzieć czemu GŁOWY) do lodowatej wody po wyjściu z sauny.
Te 40* czy nawet mniej to żadna namiastka - to placebo. Chcesz mieć namiastkę, to rozpal kominek i daj mu w palnik.
Podłogówka nie zbiera kurzu, nie tworzy zakamarków które pozwalają kłakom schronić się przed odkurzaczem i nie ułatwia im unoszenia się i osiadania w trudno dostępnych miejscach (w tym w naszych płucach).

1. Jak wieje od nieszczelnego okna albo od nawiewnika, to hartuje (rekuperatory są nienaturalne i niezdrowe).

2. Wygodniej przekręcić termostat i cieszyć się intensywnym promieniowaniem IR niczym w letnie południe.

3. Nie zbiera kurzu bo nie oczyszcza powietrza. Kaloryfer oczyszcza dlatego się brudzi. Skoro część kurzu osiądzie na grzejniku, to go będzie mniej w powietrzu i twoich płucach.

[jacentyy]

@Kaizen Muchenz sobie jaja robi a Ty sie nabierasz jak dzieciak.......

[dolby]

Nie punktowo, bo powodują ruch powietrza w całym pomieszczeniu. "rozdmuchuja" kurz jak wentylator - to, co zostanie poderwane przez kaloryfer i powędruje do góry to musi przy przeciwległej ścianie opaść.


Dla mnie argument na poziomie takiego, ze jak masz wodną podłogówkę, to masz cieki szkodliwe cieki wodne. Żadnych pomiarów stwierdzających szkodliwy poziom pola.



Wręcz przeciwnie.

Punktowo', przyjąłem jako przykład powierzchni górnej części grzejnika i pow. podłogi.
Argument dot. cieków wodnych, to raczej do kabaretu zaś przykład nawiewu klimatyzatora omijającego kurz, był sarkazmem.
Ogólnie, podłogówka nie zbiera kurzu jak grzejniki ale kurzy na całej powierzchni grzania.

[Kaizen]

Argument dot. cieków wodnych, to raczej do kabaretu

Tak samo jak pole elektromagnetyczne.

Ogólnie, podłogówka nie zbiera kurzu jak grzejniki ale kurzy na całej powierzchni grzania.

Jak kurzy, jak praktycznie nie wywołuje ruchu powietrza? Więc kurz wygenerowany gdzie indziej spokojnie sobie osiada i można go odkurzyć. A kaloryfery trzymają go w obiegu, w powietrzu.

[dolby]

Jak kurzy, jak praktycznie nie wywołuje ruchu powietrza? Więc kurz wygenerowany gdzie indziej spokojnie sobie osiada i można go odkurzyć. A kaloryfery trzymają go w obiegu, w powietrzu.

Mieścisz się w drugim pkt. tematu; nie wiesz o czym piszesz.

[Kaizen]

Mieścisz się w drugim pkt. tematu; nie wiesz o czym piszesz.

Czyli producent grzejników kłamie?

[Stermaj]

No a ja będę się trzymał swojej wersji bo tak i już.

[jasiek71]

Ostatnio, coraz częściej powtarzane są teksty na temat zdrowotności ogrzewania podłogowego. Że jest nawet przyjazne dla alergików bo nie powoduje unoszenia się kurzu...
Że tylko grzejniki kurzą.
Otóż, ogrzewanie podłogowe jest dobre ale pod względem skuteczności ogrzewania i małego zużycia "paliwa", przy oczywiście poprawnym wykonaniu systemu i skutecznym ociepleniu budynku.
Jest też najbardziej komfortowe pod względem rozkładu temperatur ogrzewanych pomieszczeń z tego względu, że grzeje całą płaszczyzną, którą stanowi powierzchnia ogrzewanego pomieszczenia.
Ale należy wiedzieć, że ogrzana podłoga to również grzejnik i taki grzejnik posiada cechy identyczne do każdego innego. To, że grzejniki wiszące na ścianach kurzą w sposób widoczny, jest powodem wyłącznie ich małej powierzchni, czyli tego, że działają-kurzą praktycznie "punktowo" przez co ich nawiew- konwekcję, można wyczuć ręką. Na ich niekorzyść działa również wysoka temperatura pracy, choć bywa, że jest taka sama jak temp zasilania podłogi. Niestety, ale jest tak, że tam gdzie jest źródło ciepła, jest również zjawisko unoszenia kurzu i między bajki można włożyć tezy o nie kurzeniu ogrzewanej podłogi i to bez znaczenia czy ogrzewana jest rurkami z wodą czy matą lub kablem elektrycznym.
Każdy kto temu zaprzeczy albo kłamie, albo nie ma pojęcia o czym mówi, albo nie sprząta miejsca w którym mieszka. W tym przypadku, praw fizyki nie da się oszukać i nie da się zakrzyczeć tego co jest.
Ogrzewanie podłogowe elektryczne oprócz kurzenia, dodatkowo wnosi pole elektromagnetyczne, które bywa określane mitem........czyli, że jest ale jakby go nie było
A nawiew z klimatyzatora, kurz omija

A czy ktoś cię zmusza do ogrzewania podłogowego...?
Masz z tym problem to załóż sobie grzejniki a najlepiej ognisko rozpal to będziesz bliżej natury...

Mam ogrzewanie podłogowe elektryczne od kilkunastu lat i jakoś nie zauważyłem abyśmy świecili z powodu promieniowania ...
A najlepszą radą na kurz jest po prostu sprzątanie...

Nie wiem co chcesz udowodnić zakładając ten temat...?
Że grzejniki lepsze...?
Że podłogówka lepsza...?
Czy teraz będzie jakieś promowanie domów bez ogrzewania jako najzdrowsze...
Wybierz sobie co ci pasuje i się ciesz ale nie musisz od razu przekonywać całego świata do słuszności Twojego wyboru...
Czy może tak z nudów " włożyłeś kij w mrowisko" bo wiadomo co będzie dalej...

[vvvv]

Ostatnio, coraz częściej powtarzane są teksty na temat zdrowotności ogrzewania podłogowego. Że jest nawet przyjazne dla alergików bo nie powoduje unoszenia się kurzu...
Że tylko grzejniki kurzą.
Otóż, ogrzewanie podłogowe jest dobre ale pod względem skuteczności ogrzewania i małego zużycia "paliwa", przy oczywiście poprawnym wykonaniu systemu i skutecznym ociepleniu budynku.
Jest też najbardziej komfortowe pod względem rozkładu temperatur ogrzewanych pomieszczeń z tego względu, że grzeje całą płaszczyzną, którą stanowi powierzchnia ogrzewanego pomieszczenia.
Ale należy wiedzieć, że ogrzana podłoga to również grzejnik i taki grzejnik posiada cechy identyczne do każdego innego. To, że grzejniki wiszące na ścianach kurzą w sposób widoczny, jest powodem wyłącznie ich małej powierzchni, czyli tego, że działają-kurzą praktycznie "punktowo" przez co ich nawiew- konwekcję, można wyczuć ręką. Na ich niekorzyść działa również wysoka temperatura pracy, choć bywa, że jest taka sama jak temp zasilania podłogi. Niestety, ale jest tak, że tam gdzie jest źródło ciepła, jest również zjawisko unoszenia kurzu i między bajki można włożyć tezy o nie kurzeniu ogrzewanej podłogi i to bez znaczenia czy ogrzewana jest rurkami z wodą czy matą lub kablem elektrycznym.
Każdy kto temu zaprzeczy albo kłamie, albo nie ma pojęcia o czym mówi, albo nie sprząta miejsca w którym mieszka. W tym przypadku, praw fizyki nie da się oszukać i nie da się zakrzyczeć tego co jest.
Ogrzewanie podłogowe elektryczne oprócz kurzenia, dodatkowo wnosi pole elektromagnetyczne, które bywa określane mitem........czyli, że jest ale jakby go nie było
A nawiew z klimatyzatora, kurz omija

Zapomniałeś dodać, że żylaki się robią od podłogówki.

[muchenz]

Czyli producent grzejników kłamie?

Najlepsze jest ostatnie zdanie tej reklamy:

W pomieszczeniach gdzie przebywają alergicy nie powinno się instalować grzejników, ponieważ to właśnie na nich gromadzi się najwięcej kurzu.

Kompletnie nielogiczne. Rozumiem, że skoro w oczyszczaczu powietrza gromadzi się kurz, to nie powinno się do używać w pomieszczeniach gdzie przebywają alergicy?

[Kaizen]

Kompletnie nielogiczne. Rozumiem, że skoro w oczyszczaczu powietrza gromadzi się kurz, to nie powinno się do używać w pomieszczeniach gdzie przebywają alergicy?

Logiczne. To raj dla różnych żyjątek i zagłębie, z którego kurz może ruszać w dalszą drogę. To jak odkurzacz, bez dobrej filtracji - niby zbiera kurz, ale nie zatrzymuje go na stale. Im mniej zakamarków, tym łatwiej odkurzać i eksmitować kurz.

[muchenz]

Logiczne. To raj dla różnych żyjątek i zagłębie, z którego kurz może ruszać w dalszą drogę.

Skoro systematycznie narasta kurz na grzejniku to znaczy, że musi go ubywać z powietrza - czyli grzejnik oczyszcza powietrze. Słabo, ale jednak .

[vvvv]

Skoro systematycznie narasta kurz na grzejniku to znaczy, że musi go ubywać z powietrza - czyli grzejnik oczyszcza powietrze. Słabo, ale jednak .

Grzejnik przyciąga kurz, jak magnez metal.

[muchenz]

Grzejnik przyciąga kurz, jak magnez metal.

I dzięki wysokiej temperaturze i niskiej wilgotności grzejnik zabija większość bakterii i wirusów.


A przy podłogówce, spadają na nią, tam się namnażają dzięki idealnej temperaturze, potem ktoś przechodzi i wzbija tumany nowo powstałych, a zatem wygłodniałych i niebezpiecznych bakterii.

[Kaizen]

Skoro systematycznie narasta kurz na grzejniku to znaczy, że musi go ubywać z powietrza - czyli grzejnik oczyszcza powietrze. Słabo, ale jednak .

Jak masz hermetyczny, nieużywany dom to owszem. Ale w normalnym domu produkcja i import kurzu są ciągłe. Do tego więcej kurzu unoszącego się w powietrzu i schowanego w kaloryferze oznacza mniej wciągniętego przez odkurzacz.