W ubiegłym roku na wiosnę posadziłem 9 około jedno metrowych sadzonek i pięknie się przyjęły. Suszki ścięte trzy tygodnie temu.
Mamy już prawie maj, a młoda trawa nie wychodzi spod gleby. Mam się martwić, czy jeszcze być może zbyt wcześnie na wegetację?
Jak jest u Was? Odbiła Wam już w tym roku?