Wg materiałów Wojew. SANEPID w Krakowie cyt.
Polskie rozporządzenie dotyczące wody do spożycia określa dolny zakres twardości wody do spożycia jako 60 mg CaCO3/l, czyli minimalne stężenia parametrów dopuszczone do spożycia.
Maksymalne dopuszczalne stężenie to aż 500 mg CaCO3/l.
• Jak podaje Polskie Towarzystwo Magnezologiczne, są dowody na to, że twarda woda, zawierająca większe ilości takich biopierwiastków (bioelementów) jak magnez i wapń, jest zdrowsza od miękkiej, ponieważ na terenach gdzie występuje zaobserwowano niższą zapadalność na choroby układu krążenia.
• Woda pitna powinna zawierać przede wszystkim magnez i wapń, które stanowią o jej twardości, są też niezwykle istotne dla zdrowia człowieka. Niedobory tych pierwiastków (zwanych pierwiastkami życia) należy uzupełniać spożywając wody bogate w te substancje.
W latach 70-tych potwierdzono, że u osób pijących miękką wodę śmiertelność z powodu chorób serca jest o 20% wyższa, a spożywanie wody pozbawionej elektrolitów prowadzi do zmian stałości składu elektrolitowego płynu pozakomórkowego.
• Krakowski hematolog, badacz i popularyzator leczenia bioelementami, współzałożyciel pierwszych polskich towarzystw ekologicznych, prof. Julian Aleksandrowicz (1908 – 198, zalecił Finom w Karelii, gdzie woda jest b. miękka, podawać składniki mineralne. Po 25 latach trwania programu zmniejszono o 75% wcześniejszą b. wysoką śmiertelność z powodu chorób serca.
• Mieszkańcy Gruzji, pijąc wodę wyjątkowo twardą (do 7500 mg/l), w niewielkim stopniu cierpią na choroby miażdżycowe i często dożywają bardzo sędziwego wieku.
Czy walka o miękko wodę ma sens, w sytuacji kiedy brakuje nam pierwiastków wapnia i magnezu, które w wodzie twardej występują w najbardziej przyswajalnej formie dla organizmu. Ktoś powie, że używając takiej wody ma się problemy z narastającym kamieniem na wszelkich urządzeniach mających styczność z wodą, szczególnią ciepłą powyżej 50 stopni C., oraz ze wzrastającym zużyciem środków piorących i higienicznych. Zwykle w takich przypadkach wybieramy zmiękczacz wody, który usuwa nam korzystne dla zdrowia jony wapnia i magnezu, a w zamian dostarcza niezdrowe jony sodu. Marnujemy dużo wody podczas regeneracji złoża, oczywiście w zamian możemy otrzymać wodę o zerowej twardości, czystą bez wartości odżywczych.
Co więc wybrać, jakie urządzenia i metody usuwania kamienia z wody. Twardość wody szczególnie mocno związana jest z wapniem, z tego względu że pierwiastek ten a w szczególności jego węglany wapnia charakteryzują się tzw. ujemną rozpuszczalnością. Polega to na tym że łatwo rozpuszczają się w zimnej wodzie, zaś wytrącają się do stałej postaci w wodzie gorącej. Dlatego też problem z powstawaniem tzw. kamienia jest po stronie ciepłej wody to w tych rurach dochodzi do osadzania się postaci krystalicznej kalcytu.
Węglan wapnia, jak wiele innych związków, jest wielopostaciowy może przybierać różne formy. Począwszy od silnie skałotwórczego (i kamienio twórczego) kalcytu w jego polimorficzny aragonit, czyli niezbędny nam do życia węglan wapnia CaCO3 w całkowicie nieszkodliwej dla naszych urządzeń postaci.
Jakie metody i urządzenia do usuwania kamienia a nie zmiękczania wody wybrać.
Zapraszam do dyskusji.
Czekam na pomysły czy też gotowe do zakupu rozwiązania dla osób walczących z kamieniem w swoich domach.
Pozdrawiam