Witam
z góry przepraszam jeśli temat się powtarza. Kiedyś bardzo dawno trafiłem na zdawkowe informacje lecz jakoś tym razem nie mogę. Chodzi mi o możliwość schładzania pomieszczeń na poddaszu powietrzem zaciąganym z kominków wentylacyjnych. Chodzi o takie wystające grzybki z dachówki o średnicy około 20cm. Chciałem zapytać czy będzie się spisywać pomysł założenia wentylatorów, które wtłaczają powietrze do środka. Można by je uruchamiać czasówką np. codziennie od 20-21 do np. 3 w nocy. W końcu w pomieszczeniu temperatura w takie dni jak dziś wynosi 24 stopnie, a na zewnątrz 18!
Drugie pytanie to czy zamiast kupić wentylatory do każdego pomieszczenia nie lepiej zainwestować w centrale rekuperacji i zrobić właśnie wentylację mechaniczną. Plusem na pewno jest możliwość pracy w ziemie i wyciąg powietrza, a nie tylko wtłaczanie. W końcu przy kominkach trzeba zrobić anemostaty, rury odpowiednie.... Czy ktoś przerabiał temat? Zależy mi jak każdemu na schłodzeniu pomieszczeń i niskich kosztach