Kupno działki budowlanej - z pośrednikiem czy bez?

[btwin]

Najbardziej w tej lokalizacji martwi mnie transport publiczny bo można się tam wydostać tylko busem do Piaseczna. Gaz, kanalizacja - kiedyś będzie ,o to się nie martwię. Ceny są zaporowe chociażby do cen działek po prawej stronie wisły ale to i tak pierwsze akceptowalne ceny na południe od Warszawy. Poza tym na codzień i tak głównie poruszam się autem (s7 poprawi jeszcze tę komunikację), a do centrum Warszawy zaglądam bardzo sporadycznie.

Macie może w związku z tym jakieś ciekawe kontrpropozycje?

[Kaizen]

Najbardziej w tej lokalizacji martwi mnie transport publiczny bo można się tam wydostać tylko busem do Piaseczna.

Przecież masz kolej - ze 25 minut do Mordoru.
Gorzej, że zero inwestycji. Drogi ledwo łatane. Nie przejmują prywatnych nawet utwardzonych i za darmo - mieszkańcy sami muszą utwardzać i utrzymywać. Brak chodników - nawet przy stacji kolejowej. Kolej w "przeprosinach" za uciążliwą hałdę tłucznia zrobiła pół drogi Dworcowej w Jeziórku - gmina miała zrobić resztę. Ciągle ma.
Inwestycji i rozwoju zero. W tej gminie nie ma i nie było żadnego projektu dopłat do eko ogrzewania.
Pewnie, że szambo rozwiązuje sprawę ścieków - tyle, że wychodzi ponad dwa razy drożej za m3, drożej w inwestycji, szambelani rozwalają drogi utwardzone prowizorycznie albo wcale.
Ale cena m2 działki i park krajobrazowy IMO to rekompensują. A przede wszystkim, że ciągle można kupić działkę 3 minuty spacerkiem od peronu (oczywiście dalej też). Pisanie o rozwoju jest jednak nieporozumieniem.