dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13
  1. #1

    Domyślnie Warunki zagospodarowania wód deszczowych wydane przez gminę

    Zwróciłem się z zapytamiem do gminy o to czy przy mojej działce jest kanalizacja deszczowa i czy mogę się ewentualnie wpiąć. Otrzymałem informację, że nie ma ale mogę wystąpić do gminy o wydanie warunków zagospodarowania wód deszczowych i roztopowych.
    Szczerze jestem ciekawy co mi napiszą.
    Czy wydanie przez nich warunków jest w jakikolwiek sposób wiążące?
    Czy jeśli złożę pismo o wydanie warunków a nie będą mi odpowiadać to czy muszę się do nich zastosować?

  2. #2

    Domyślnie

    Dla mnie tragedia z tą deszczówką. U mnie w granicy działki, jest oprócz kanalizacji, instalacja typowo odbioru deszczówki. Byłem w wodociągach z zapytaniem czy mogę się w nią wpiąć i dostałem odmowną odpowiedź. Posrane to prawo i tyle. Rozprowadzenie tego na mojej działce będzie mnie kosztować ponad 15tys. zł. A wystarczyła by jedna rura. Wiem, że mógłbym się podpiąc na lewo jak pół osiedla pewnie, ale k.... nie o to przecież chodzi.

    Chyba, że przedstawił bym im badania hydrogeologiczne, że mam glinę i wysoki poziom wód gruntowych, to wtedy oznajmili mi, że mógłbym dostać decyzję na zgodę do podpięcia... A u mnie niestety piachy.

    Tobie pewnie też napiszą, że masz to zagospodarować sobie na działce.

  3. #3

    Domyślnie

    Tak też myślę. Tylko zastanawiam się czy jak mi tam coś napiszą a nie będzie mi się to podobać to czy mogę zrobić po swojemu jakoś i nikt mi tego nie sprawdzi?

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.176
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Jak działka nie jest mała, to nie trzeba rozprowadzać po działce, ale zrobić "bagienko" do naturalnego wsiąkania. To o wiele bardziej ekologiczne niż spuszczanie do burzówki, zwłaszcza wobec obecnej katastrofy związanej z suszą.
    Takie "bagienko" wcale nie jest miejscem rozwoju komarów, bo tafla wody jest tymczasowa i zasłaniają ją rośliny. Na dodatek jest zasiedlane przez mnóstwo pożytecznych zwierząt.
    Można poszukać informacji pod hasłami "ogród deszczowy", "rain garden". W Polsce wprowadzają to do zieleni publicznej gminy np. Gdańsk, Piła.



  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.176
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Ja u siebie mam piachy. Cała działka z domem ma 380 m2. Woda z rynny wypuszczona jest suchym strumieniem na rabaty. Woda na piaskach wsiąka błyskawicznie.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    Ja u siebie mam piachy. Cała działka z domem ma 380 m2. Woda z rynny wypuszczona jest suchym strumieniem na rabaty. Woda na piaskach wsiąka błyskawicznie.
    Ale jak to zrobić? Jak już np. zrobię odejście od domu drenami to mam gdzieś na końcu działki np. po 50 metrach zakończyć studzienką z otworem przelewowym?

    Bo u mnie wydaje mi się, że firma wykonawcza przekombinowała (dach płaski 265m2, piachy) i chcą zrobić tak:

    Od domu wszystkie 8 rur spustowych połączyć w dwa obwody rurami pełnymi kanalizacyjnymi i doprowadzić je do dwóch studzienek plastikowych 1.5m głębokości, pełniących rolę filtra. Od tych studzienek również rurą pełna parę metrów dojść do betonowego zbiornika z otworami wycietymi w dnie, o wielkości 10tys. litrów (taki jak na szambo). Dopiero od tego zbiornika chcą puścić 50 metrów rury drenarskiej i zakończyć studzienką przekewową. Całość jak mówię wyszłaby w przedziale 15-18 tys.

    Czy jest sens wg Was aż tak to rozprowadzić?

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.176
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Ja mam wodę deszczową puszczoną wierzchem, suchym strumieniem. Ona płynąc przez ogród powoli wsiąka a przy okazji podlewa rośliny.
    Mam dach płaski i jedną rynnę.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    Ja mam wodę deszczową puszczoną wierzchem, suchym strumieniem. Ona płynąc przez ogród powoli wsiąka a przy okazji podlewa rośliny.
    Mam dach płaski i jedną rynnę.
    Elfir, gdybym kiedyś jeszcze raz się budował też zrobiłbym projekt ze spadkami dachu na jedną stronę i rynnnami na zewnątrz elewacji. Teraz mam trudniej, drożej i wg mnie gorzej 8 spustów i przepustów, wszystko w elewacji, generalnie trudno.
    Generalnie nie ma u mnie opcji puścić tego na zewnątrz. Zostaje mi zatem odwodnienie przeciwpowodziowe

  9. #9
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.176
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Poprowadź w takim razie rury do wspólnego miejsca w ogrodzie. Tam zrób obniżenie terenu, by rura wystawała ponad grunt i obsadź roślinami, które znoszą krótkie zalewanie. Powinno być taniej od rur drenarskich.

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    Poprowadź w takim razie rury do wspólnego miejsca w ogrodzie. Tam zrób obniżenie terenu, by rura wystawała ponad grunt i obsadź roślinami, które znoszą krótkie zalewanie. Powinno być taniej od rur drenarskich.
    No dobra Elfir, a jak długo nie będzie padało, to wtedy te rośliny mogą mi powysychać. Ja wiem, że na zdjęciu to ładnie wygląda, jednak nie powiesz, ryzyko jest

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.176
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Bez wody każda roślina w końcu uschnie. Nie zamierzasz podlewać ogrodu?
    Dlatego też nie zalecam ci tam sadzenia roślin błotnych a jedynie takie, które zniosą kilka godzin pod wodą.

  12. #12
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Nurek_

    Zarejestrowany
    Feb 2016
    Skąd
    Sosnowiec
    Posty
    1.126
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Na piachach takie kombinowanie jest moim zdaniem zbędne. Też mam na działce piachy. Na razie mam wodę z rynien niezagospodarowaną (ot, leci na ziemię pod rynną) i nawet przy dużym deszczu wsiąka na bieżąco - 260m2 dachu, 4 rynny.. Problem jest raczej w druga stronę, przy takiej działce bez solidnego nawadniania to trawnik jakoś cienko widzę....
    Parterówka 117m2 | ściany 20cm grafitu 0.32 | podłoga 20 cm EPS 0.36 | strop 35 cm wełny 0.36 | rekuperator Izzifast 300 ERV | pompa ciepła Buderus WLW196i | PV 9,75kW na gruncie
    Dziennik budowy

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał Nurek_ Zobacz post
    Na piachach takie kombinowanie jest moim zdaniem zbędne. Też mam na działce piachy. Na razie mam wodę z rynien niezagospodarowaną (ot, leci na ziemię pod rynną) i nawet przy dużym deszczu wsiąka na bieżąco - 260m2 dachu, 4 rynny.. Problem jest raczej w druga stronę, przy takiej działce bez solidnego nawadniania to trawnik jakoś cienko widzę....
    Też tak myślę z jednej strony. Z drugiej to odwodnienie zaprojektowali i mają wykonywać specjaliści tylko od tego, także sam nie wiem Pewnie się zdecyduje w myśl zasady, by dwa razy za jedną rzecz nie płacić, choć żeby to jeszcze zawsze tak wychodziło.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony