Witam, w marcu 2019 podpisałem umowę o przyłącz prądu. Zgodnie z umową Tauron ma 18miesięcy na wykonanie skrzynki. Na razie nikt się ze mną nie kontaktował. Ktoś mi mówił że do 2 tygodni od podpisania umowy ktoś z firmy która ma mi to robić się odezwie ale tak jak pisałem wcześniej - nikt do mnie nie dzwonił ani nic. Czy ktoś z mieszkańców Krakowa i okolic orientuje się ile aktualnie się czeka na wykonanie takiej skrzynki? Czy opłaca się w ogóle dzwonić na infolinię tauronu i pytać o takie coś czy tylko pozostaje czekać. Budowa u mnie trwa i cały czas jestem na prądzie od sąsiada a tak to miałbym chociaż prąd budowlany już