Stolarz skończył montaz schodów dywanowych dębowych, bardzo stabilne, wszystko super, tylko że ostatni stopień był dorabiany po zamontowaniu pozostałych i ma inny wymiar. Wszystkie mają 18,5cm wys / 26cm głębokości, a ostatni 19,5 / 23. Stolarz i inny majster twierdzą, że to normalne, że ostatni jest dorabiany na koniec, poniewaz nie da się tak dokladnie wymierzyć i wystrugać, żeby nie było odchyłek, stąd dostatnim stopniem się koryguje. Czy to prawda, czy jednak fuszerka i reklamować?