Witamy serdecznie.
Z uwagi na ciągle powracający temat związany z - jak w tytule.
Na wstępie uprzedzamy, że jest to normalne w większości przypadków w tym okresie, zwłaszcza że może dochodzić do sytuacji typu, że ciąg kominowy będzie odwrotny czyli zamiast ciągnąć z kotła, to komin będzie tłoczył w niego z zewnątrz powietrze i wydmuchiwał dym z niego.
W czasie rozpalania takie sytuacje są bardzo kłopotliwe, uciążliwe i nie bezpieczne – ponieważ z rozpalaniem się długo schodzi a może dojść i do tego, że z kotłowni zrobi się komora gazowa gdy dym z kotła na kotłownię wywalać będzie.
By uniknąć z tym kłopotów związanych trzeba podchodzić do tego metodycznie z wykluczeniem czegoś takiego, że może tym razem się uda. Podstawową i naczelną sprawą przy rozpalaniu jest sucha rozpałka i celuloza do tego.
Jak wiadomo są dwa uda i jeśli się nie uda, to komin zostaje zapchany ciężkim zimnym dymem i zaczynają się kłopoty.
Dlatego nie ma co próbować tylko od samego początku trzeba podejść do tego w odpowiedzialny sposób co w pięciu sposobach polecam.
1.) Tradycyjny : celuloza i drewienka : Loz Harrop Opublikowany 8 gru 2018 - Rocket stove Riser update - https://www.youtube.com/watch?v=KGKIcxxRo6g&t=119s .
2.) Rozpałka do grilla celuloza i drewienka : Eko-Palnik Opublikowany 28 wrz 2018 - PALNIK DYMU - PRACA KOTŁA MPM DS II (część 2) - https://www.youtube.com/watch?v=OUyWau3r6HM&t=262s .
3.) Sposobem płomieniowym czyli tzw. pochodni :
a.) Wkładamy płonącą celulozę do wyczystki wymiennika w kotle lub wyczystki w kominie.
Zalecenie jest takie aby najpierw w palenisku rozpałkę przygotować jak widać tu : https://forum.muratordom.pl/attachme...4&d=1566939703 i na dołączonym – następnie okręconą lekko drutem ( bo jak złapie potrafi np. płonące gazety do komina porwać) włożyć z gazet czy kartonów płonącą pochodnię do wyczystki i obserwować - jeśli efekty tego są mierne zabieg powtarzać aż do skutku – gdy komin podejmie pracę zabieg z pochodnią powtórzyć przymykając tym razem wyczystkę i przy otwartych drzwiczkach paleniskowych podpalić rozpałkę i gdy się okaże, że i kocioł podjął prace dołożyć rozpałki wyjąć resztki pochodni i zamknąć wyczystkę – następne drewienka przed palnikiem ustawiać jak widać na tym zdjęciu : https://forum.muratordom.pl/attachme...6&d=1566939767 i dołączonym – dzięki takiemu ustawieniu szczapki są bardzo dobrze napowietrzone przez co od płomienia palnik dostaje prawie szału. Tak jak to się ma z paliwem rakietowym czyli gałązkami. Pośpiech tu nie jest wskazany jak i zawalenie kotła rozpałką, bo może dojść do sytuacji, że płomień zostanie zerwany i dym zacznie z komina się cofać i wychodzić na kotłownię.
b.) Jarać przed palnikiem celulozą z papierów albo kartonów aż palnik złapie i na to suchą rozpałkę z drewna.
4.) Uchyloną wyczystką - czasami jest tak, że ciąg jest na tyle słaby aby palnik złapał ale na tyle silny by rozpałka się paliła i w dymie nie gasła - co jest dobre do czasu aż komin dymem się nie zapcha i dym w nim nie stanie - na co właśnie uchylona wyczystka pomaga i zapobiega czemuś takiemu, bo dym zostaje rozcieńczony i komin jest czystym powietrzem wietrzony.
Dalej to działa w taki sposób, że palnik i komin zostają podgrzane na tyle, że mogą już bez problemu dalej z uchyloną wyczystką bądź zamkniętą samodzielnie pracować.
5.) Jeśli pewność mamy, że na ciągu się nie zawiedziemy – możemy skorzystać z tego sposobu : Maronka61 Opublikowany 16 lis 2018 - Mpm 17-19 rozpalanie - https://www.youtube.com/watch?v=60br-11sErE&t=9s . Tylko tu trzeba z rozwagą by nie rozpalić od razu całego załadu, bo przy grzaniu np. CWU będzie później problem z odbiorem mocy czyli najlepiej przy palniku drobnica a dalej i na wierzchu paliwo zasadnicze.
Ciąg kominowy przed rozpoczęciem rozpalania można jeszcze sprawdzić przez przyłożenie kartki papieru w miejsce uchylonych drzwiczek paleniskowych lub mokrego albo wilgotnego palca który wkładamy za miast kartki.
W metodach bezpośrednich (pochodnia w wyczystce) uprzedzamy, że komin i wyczystki wymiennikowe powinny być czyste a nie zawalone smołą czy sadzą bo można do pożaru komina doprowadzić - gdzie jako pierwsza zapali się smoła a później w czasie redukcji zacznie się hajcować i sadza.
Jeszcze nie którzy do ruszenia komina z kotłem używają palników dachowych do papy i dmuchaw elektrycznych, co generuje dodatkowe kłopoty i koszty – dlatego tego nie polecam.
Tu jest cały proces z opisem i zdjęciami które został wykorzystane w metodzie nr.3 : https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post7845393 .
Dodatkowo do tego w uzupełnieniu załączam zdjęcia i rysunki między innymi z targane z tego : https://forum.info-ogrzewanie.pl/top.../519/#comments - gdzie kolejne pokazują dalej jak rozpałkę układać i ostatnie jak rozpałki układać nie należy czyli na tzw. ognisko ustawione na środku rusztu a tym bardziej niech sobie jeden z drugim wybije coś takiego z głowy, by dla wygody ustawiać rozpałkę w otworze drzwiczek paleniskowych.
Samsu poleca oraz pozdrawia serdecznie.
Ps. Sprawdzone i proste inne sposobu w uzupełnieniu mile widziane.