Jakiś pomysł jak wykończyć taką klatkę schodową? W najwyższym miejscu wysokość do sufitu to ponad 4,5m. W planie jest zrobienie gładzi, malowanie no i umycie tego okna oczywiście. Bieda z postawieniem drabiny czy rusztowania, bo schody zakręcają w prawo. No i tez przyszłościowo jak ogarnąć coś takiego?
Doradzono nam na stałe zamontować solidne drewno, jak na więźbę dachową poziomo między jedną na drugą ściana, na których będzie można położyć deski i z drabiny w przedpokoju dostać się już nie tyle do sufitu ale w przyszłości do okna żeby je umyć. Sam pomysł jakoś do mnie słabo przemawia bo jednak optycznie zmniejszy ta klatkę a mi osobiście bardzo się podoba ten efekt że jest ona tak wysoka. No ale nie ma innego praktycznego rozwiązania to pójdziemy w coś takiego
Może macie jakieś pomysły?