Na podstawie zdjęć wnioskuję, że mam identyczną spłuczkę Cersanit co autor tematu. U mnie jednak (po 5 latach użytkowania) wygląda to znacznie lepiej - mniej kamienia / osadów.
Zacząłem mieć podobny problem tzn zaczęła lać się woda. Na podstawie porad znalezionych w sieci, wyciągnąłem zawory i trochę przeczyściłem. Po ponownym montażu nic się jednak nie poprawiło. Po kilku minutach od napełnienia zbiornika, słychać lecącą wodę. Nieco pochopnie zamówiłem nowy zawór spustowy w nim upatrując problemu. Założyłem go jednak problem nie zniknął. Po paru minutach słyszę wodę. Niewykluczone że, zanim ją słyszę to też leci tylko być może mniej intensywnie.
Teraz mam zamknięty zawór od którego wężem doprowadzana jest woda do zaworu napełniającego i nie słyszę spływającej wody. Mimo to ona leci ponieważ przykładając kawał tektury do ściany muszli - gromadzi się na niej woda. Nie minęło dużo czasu od zakręcenia ale odnoszę wrażenie, że poziom wody w zbiorniku minimalnie się obniżył.
Czy problem może leżeć w niedoleganiu uszczelki zaworu spustowego do odpływu spowodowanym zanieczyszczeniami na odpływie? Jak no i czym w takim razie to wyczyścić?