Witam.
Mam pytanie które pewnie każdy z budujących już sobie zadawał. Mianowicie poddasze użytkowe zostało ocieplone zgodnie ze sztuką budowlaną - od spodu patrząc karton gips, stelaż, folia paroizolacyjna, wełna 10cm+20cm między jętkami. Aktualnie na tym leżą deski by móc się poruszać. Pytanie dotyczy skosów nad poddaszem użytkowym - czyli strychu. Strych jest nieogrzewany - w szczycie ma 2m wysokości więc służy jako magazyn rzeczy sporadycznie używanych. Skosy pozostały nieocieplone na wierzchu krokwie i folia. Aktualnie chcę zrobić podłogę z płyt OSB, natomiast nie wiem co zrobić ze skosami - w lecie jest bardzo ciepło piekarnik a w zimie bardzo zimno. Strych ma dwa wyłazy dachowe,, nie ma przebitych kratek wentylacyjnych. Podczas wiatrów dodatkowo słychać dość mocno że wiatr hula między dachówka a folią do szczytu kalenicy... (nie mówiąc o spadającym śniegu - jak konie po betonie
Jak wykończyć ten strych ? Czy zasadne jest ocieplenie skosów aż do kalenicy i wykonanie wtedy dwóch wentylacji w szczytach? Troszkę nie do końca mnie to przekonuje bo przecież po co w takim razie izolacja stropu nad poddaszem użytkowym... Pod belką kalenicową mam nabite grzędy więc mógłbym fajnie objechać skosy i górę wełną - wtedy w powstałym w tym momencie krótkim odcinku poziomym (sufit w pasie tyc grzęd) wykonać kratkę wentylacyjną?