Układanie styropianu na podłogach dopiero się rozpoczęło. Mam wątpliwości co do jakości prac wykonywanych przez fachowca.
(Docelowa grubość styropianu na dole to 10cm+5cm. Jastrych ok. 7cm.Docelowa grubość styropianu na górze to 3cm. Jastrych ok. 5-7cm.W budynku nie będzie piwnic i ogrzewania podłogowego)
1. Rozumiem, że nie da się płyt przyciąć idealnie, a powstałe szczeliny można uzupełnić np. pianką montażową niskoprężną. Czy załatanie dużych szczelin takich jak widać na zdjęciach jest dopuszczalne? (pomijając fakt ile pójdzie na to pianki oraz obecny efekt estetyczny niestarannej pracy).
2.Czy dopuszczalne jest wtykanie niczym puzzli kilku małych kawałków zamiast odpowiedniego przycięcia jednego całego pasującego elementu?
3.Czy ułożenie na parterze folii budowlanej na zakład 10cm bez sklejania jest do zaakceptowania?
4. Chodząc na poddaszu po styropianie 3 cm czułam, że kilka płyt nie przylega zbyt dobrze do stropu. Po zdjęciu płyt i odwinięciu folii okazała się, że na podłodze zostały kawałki jakiegoś zaschniętego betonu tynku ok 1cm wysokości. Czy powinno być to skute czy to bez znaczenia bo wylewka dociśnie i wyrówna?
Na co powinnam jeszcze zwrócić uwagę?