Murowanie idzie dość szybko, jest to coś co od razu widać.
Ja samodzielnie 60mb ściany na wysokość 11 bloczków (gazobeton) wymurowałem w 11 dni (praca po 10-12 godzin). Nie jestem murarzem z zawodu, jakość jest..hmm.. przeciętna krajowa, bez fuszerek i bez rewelacji ale to ciężka praca fizyczna mimo, że bloczki nie są specjalnie ciężkie (19 palet po 48 bloczków).
Potem niestety masę czasu zeszło szalowanie podciągów i nadproży oraz kręcenie zbrojenia. (oceniam, że też około 14 dni ale to już "po robocie", którą wykonuje na co dzień).
Szalowanie samemu jest trudne ale da się (słupy, nadproża, podciągi itp) trzeba tylko trochę pomysłowości i siły, niestety idzie zdecydowanie wolniej niż w dwie osoby.
Przy betonowaniu najlepiej jak są minimum 3 osoby (zależy też co się betonuje), jedna kieruje wężem z gruchy, druga wibruje, trzecia zaciera (tak przy wieńcu, podciągach, nadprożach robiłem).
Niezależnie jaki będziesz miał strop to do układania i tak kogoś do pomocy potrzeba: przy terivie ktoś musi pomóc belki wrzucić, przy monolicie szalowanie samemu to już ekwilibrystyka, przy płytach kanałowych do układania trzeba kogoś żeby zapiął łańcuchy chociaż na samochodzie.
Podsumowując, gro prac zrobisz samemu, niestety przy niektórych musi ktoś inny być do pomocy.