Witam, z góry zaznaczam, że jestem kompletnie zielony w tematach budowlanych itd. i jeśli piszę w złym dziale to proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu.
Do rzeczy - jestem od kilku miesięcy posiadaczem mieszkania, które kupiłem. Jest tutaj ogrzewanie elektryczne i również aby nagrzać wodę włączam po prostu "przycisk" w przedpokoju, w piwnicy jest bojler elektryczny.
Na początku przez jakis czas włączaliśmy go tylko jakoś 2h przed kąpielą i wyłączaliśmy. W ostatnich miesiącach jednak mamy go włączonego całą dobę, czy wtedy pobór prądu jest większy? bo rachunki za prąd przyznam nie są małe, a z ogrzewania elektrycznego w ostatnich miesiącach w ogóle nie korzystaliśmy, bo było lato i nie było takiej potrzeby.

Tak więc czy lepiej jest mieć włączony ten bojler elektryczny 24/7 czy korzystniej jest go po prostu włączać przed kąpielą i wyłączać na noc? jak to działa w kwestii poboru prądu, czy jeśli nagrzeje wodę do jakiegoś poziomu to potem już nie pobiera prądu aż do momentu gdy ponownie nagrzewa wodę, czy po prostu całą dobę pobiera prąd? proszę o pomoc.