Wentylacja w starym, niskim parterowym domu - rekuperacja? gdzie kanały?

[hipodrom]

W gruntownie remontowanym domu parterowym o dość niskich pomieszczeniach (246cm), będę chciał poprawić wentylację. Obecnie jest grawitacyjna, ale bardzo, bardzo słaba. Gdy położyłem trochę papieru toaletowego do kratki wentylacyjnej nawet się nie poruszył.... jak otworzyłem okno praktycznie dalej nic. Na pewno czeka mnie przejrzenie tych otworów i może jakieś udrożnienie.

Zastanawiam się nad rekuperacją. Planuję ogrzewanie podłogówe, więc nie mam pomysłu zupełnie gdzie pociągnąć kanały wentylacyjne. Dach to płaski stropodach wentylowany, nad głową od razu płyty żelbetowe. Na podłodze podłogówka. Może pod podłogówką, w styropianie, nad chudziakiem? A może po prostu pod sufitem, przy ścianach i obudować GK?

Są jeszcze rekuperacje ścienne, (zdecentralizowane, kompaktowe). Ale są bardzo mało popularne, stąd trochę się ich boję. Chociaż, byłyby dla mnie najprostszym rozwiązaniem.

Czy może są jakieś inne rozwiązania na rynku o których nie wiem? Czy albo rekuperacja centralna albo grawitacja i zimne powietrze z wywietrzników?

Z drugiej strony, jestem jeszcze na etapie planowania całego rozkładu pomieszczeń... myślę, że może dałbym radę wydzielić mały pokoik na rekuperator wraz ze skrzynką rozdzielczą w miarę w środku domu, by tych kanałów nie było dużo. Rozprowadzałbym je kanałami 50 albo 75mm, a może jakimiś kanałami płaskimi... Trochę może średnio by to wyglądało, jakby taki kanał leciał nad drzwiami, ale z drugiej strony rekuperacja by mi załatwiła masę problemów.

Poniżej poglądowy rysunek, gdzie mógłbym ją umieścić. Kotłowni na ten moment nie planuję.