Na razie Twoje poczynania zmierzają w kierunku, który nie da Ci żadnej odpowiedzi na zaistniałe wątpliwości. Przyznam, że większość porad też.....Zacznij od odłączenia dolotu powietrza i sprawdzenia jak się pali w kominku który nie jest do niego podłączony. Zrób to z jednym oknem otwartym uchylnie. Jeśli nie będzie wielkiej różnicy, szukaj winy we wkładzie, a nie dolocie (o ile problem zakłada jakąkolwiek "winę" poza "młodością" palacza...). Jeśli różnica będzie diametralna, pomyślimy co dalej z tym fantem. Jest jeszcze jedno ale...Nie można w tym wypadku jednocześnie próbować ogarnąć dwóch problemów. Drugi to kwestia wentylacji budynki, bez związku z kominkiem.