Cześć,
Chciałbym przedstawić ciekawy moim zdaniem przypadek budowlany.
Zrobiłem podjazd do poziomu drogi wg naniesionego poziomu na planie zagospodarowania z pozwolenia na budowę,
a sąsiad zrobił podjazd wyżej niż mój o ok. 10 cm i w ten sposób powstał schodek na granicy posesji.
Podjazdy dotyczą bliźniaka i są w 2 metrowej wnęce wjazdowej w głąb posesji tak jak jest to praktykowane
przy drogach dojazdowych o szerokości 5m, a zatem schodek nie jest na drodze tylko na granicy, na posesji sąsiada we wnęce wjazdowej.
Droga jest żwirowa, utwardzona ale rozjeżdżona i nie wiadomo kiedy będzie asfalt, więc póki co rzeczywistej linii drogi ani poziomu drogi
jeszcze nie ma. Na załączonym zdjęciu widać jak to wyszło. Wg mnie, na tzw zdrowy rozsądek powinno być to zrobione "na równo"
tak żeby podjazdy na styku były na tym samym poziomie. I tu mam pytanie do forumowiczów z praktyką budowlaną: czy można wpłynąć
na sąsiada żeby to poprawił, może jest jakiś paragraf jak to powinno być zrobione w opisanej sytuacji ? A może nie ma skoro schodek
nie jest w drodze?
Pozdrawiam i liczę na sensowne odpowiedzi
Mieczysław
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	podjazd.jpg
Wyświetleń:	158
Rozmiar:	93,3 KB
ID:	435803