No to chyba pierwsza wazna decyzja w naszym zyciu. Postanowiliśmy, ze bedziemy budować. Jestesmy na etapie przemierzania milionów kilometrów w poszukiwaniu tego wymarzonego miejsca na ziemi.Nasze wyjazdy staramy sie ukierunkować na zachód od Warszawy lub na południe. Tak jakos nam podobaja sie te tereny. Majątek wydaliśmy chyba na gazety z ogłoszeniami... chyba zaprenumerujemy je, zeby do donu przynosili . Mamy co prawda jedno miejsce zaklepane,koło Błonia,(1500m2, wszystkie media, no i cena przystępna) ale jeszcze sie rozgladamy. Co sobota wraz z Małżonką wsiadamy w nasza wyścigówke i ruszamy z mapa i telefonem zdobywać nowe tereny. W tak zwanym międzyczasie przewaznie wieczoramy wybieramy projekt... Rany...Jak tego dużo!!!! Na katalogi wydalismy chyba ze 2 pensje, ale co tam... Kto szuka ten znajdzie W pewnym momencie zostalismy zauroczeni projektem Manuela z Archipelagu.... Stoi to gdzieś? Pytaliśmy.... Ano stoi - pani odpowiedziała..... ale pod Wrocławiem....dokończyła. Hmmmm.... jedziemy? Jasne. Przy okazji odwiedzimy naszych znajomych z Głogowa. (pzdrawiamy Arków) NO i Zobaczylismy Manuele. Stoi!!! Jak żywa. Nawet ładna. Małzonka dopadła architekta .... Chyba Renate zapamietał, bo tyle pytań ile mu zadała, to jeszcze w zyciu nie słyszał Ale ma racje. Biorą kase to niech sie męczą.....
..... O RANY CO SIE DZIEJE!!!! Na forum widze, że Archipelag ma zła sławe. Co robić? Całe szczescie jeszcze nie kupiliśmy projektu wiec ... czym predzej do Empiku po katalogi innych... W domu same katalogi, internet pracuje po kilka godzin... a my szukamy. Nasz dom musi mieć w sobie to COŚ, no i koniecznie spizarnie przy kuchni ( to dla Reni), a ja poprosze o kominek na tarasie i w salonie> A co człowiek za te kilka lat usiadzie piwko(naturalnie bezalkoholowe ) otworzy, kiełbaske upiecze.... i bedzie git. Nasza Manuelka (projekt) odeszła na drugi plan...szukamy innego projektu POMOŻECIE!!!!
Jutro sobota, a my mamy plan gdzie pojedziemy ogladać działki. Jeden gosc, to nawet wydzwania do naś i zaprasza nas na piwo i na ogladanie jego działek.... Rabat daj, a nie piwo... Piwo, to kupie sobie w sklepie heheh...
No dobra... trzeba troche popracować .... odezwe sie w poniedziałek i zdam relacje z naszych sobotnich poszukiwań.
Pa Pa

_________________


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Darth_Maul dnia 2002-10-25 17:34 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Darth_Maul dnia 2002-10-25 17:40 ]</font>