Witam wszystkich blogowiczów. Pojawił się u mnie pewien problem. Otóż elewację w tej chwili mam tylko zaciągniętą siatką i klejem, jak się okazuje może to i lepiej. W tej chwili po opadach pojawiło się na elewacji kilka mokrych plam. Na zdjęciach widać to najlepiej.






Na żdjęciu widać wcześniejszy zaciek, który wysechł (zielone kółko) oraz na czerwono zaznaczyłem świężą plamę.





Nie widzę żeby gdziekolwiek zaciekała na tyle woda żeby lało sie na elewację. I jeżeli chodzi o plamy po deszczu to jeszcze jakoś tam sobie to potrafię wytłumaczyć o tyle zauważyłem też kilka plam które pojawiły sie w momencie kiedy nie padało.

Na zdjęciu poniżej czerwonym kółkiem zaznaczyłem plamę, która pojawiła się teraz, jednakże białą kredką zaznaczyłem wczesniejszą plamę. Wydłubałem tam śrubokrętem i było troche wody. Wyschło wszystko a za chwilę pojawiła się nowa plama. Dodam jeszcze, że styropian był klejony obwodowo i na placki.



Czy miał ktos podobny problem i wie od czego to i jak sobie z nim poradzić?? Czy problem zniknie po wykonaniu tynku? Czy wręćz przeciwnie pogłębi się? Mam kilka teorii na to wszystko ale nie będę nić sugerował i poczekam na Wasze opinie.