Cześć,
Mam zastany stary wielki kocioł górnego spalania - czyli ujście spalin u góry. Ale dozownik powietrza od dmuchawy jest nad paleniskiem - u góry.
Jak w takim kotle należy palić?
Zgaduję, że należy go zasypać do "pełna" i na górnej powierzchni węgla zrobić ognisko, potem dmuchawa ze sterowaniem i to od góry do dołu będzie się spalało.
Czy taka konstrukcja wskazuje że ten kocioł był pomyślany właśnie do takiego palenia?

Wolę w nim palić tak jak należy, niestety nie ma żadnych oznaczeń czy instrukcji. A boję się go, bardzo groźny. Wczoraj zrobiłem w nim ognisko samymi odpadami drewnianymi (na razie bez węgla). Drewno na dnie z pięć wiader a i tak to wyglądało jakby był pusty. Po otwarciu drzwiczek ze dwa razy buchnął płomień z 60cm, czyli zgazowanie drewna. Raz po otwarciu gazy spaliły się dolnymi drzwiczkami. A może ciąg za słaby?