Te dwa odpowietrzniki prawdopodobnie są odpowiedzialne za odpowietrzenie nitki zasilającej z kotła i powrotnej.
To w tym miejscu następuje zapewne rozdział wody na część podłogową i grzejnikową.
Teoretycznie czerwone kapturki otwiera się tylko w trakcie odpowietrzania instalacji, przy normalnej pracy powinny być zamknięte. Natomiast skoro przez 40 min pracy pompy było tam trochę mokro to znaczy że ta instalacja wciąż jest zapowietrzona.
Czy w kotle/pompie była na ten czas uruchamiana opcja "odpowietrzanie"?
Czy w ustawieniu instalacji podłogowej było coś zmieniane?