Witam serdecznie.
Proszę o ocenę instalacji.
Zastanawiam się czy pompa nr.3 będzie dogrzewać powrót i będzie to jakoś sensownie działać bo nie ma termostatów na grzejnikach ani zaworu 3d i 4d.
Z góry dziękuje za pomoc i czekam na pytania.
Witam serdecznie.
Proszę o ocenę instalacji.
Zastanawiam się czy pompa nr.3 będzie dogrzewać powrót i będzie to jakoś sensownie działać bo nie ma termostatów na grzejnikach ani zaworu 3d i 4d.
Z góry dziękuje za pomoc i czekam na pytania.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychGłowic/zaworów termostatycznych nie ma. Tak hydraulik zrobił. Zastanawiam się teraz jak najprościej 'uratować' sytuację.
Aktualnie: Temperatura kotła 43 / Temperatura na grzejniki 38 / Temperatura powrotu 40
Liczyłem ze ciągła praca pompy nr.3 (przewałowa ) będzie mocniej obniżać temperaturę która idzie na grzejniki ale niestety po jej włączeniu różnica to zaledwie - 0.6*C.
Liczyłem również że ciągła praca pompy CWU również obniży temperaturę która idzie na grzejniki ale niestety również po jej włączeniu temperatura spada - 1*C
Jedyny pomysł która mam teraz w głowie to zamienić pompy miejscami. Wtedy miałbym słabszą pompę na obieg grzejnikowy. Aktualnie ta grzejnikowa jest na najsłabszym/najwolniejszym ustawieniu (S1) a ta przewałowa na najmocniejszym/najszybszym (S3).
Ma ktoś wizję jakby tutaj wkomponować zawór 4 drogowy? Polecicie jakiegoś hydraulika z okolic Nowego Sącza?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychWłączenie każdej kolejnej pompy obniża temperaturę która idzie na grzejniki co daje mi możliwość podnoszenie temperatury na kotle. (a jednocześnie podnosi temperaturę powrotu).
Wyniki zamiany pomp to kolejne kilka *C o które będę mógł podnieść temperaturę zadaną kotła.
Myślałem jeszcze żeby spróbować grzać grawitacyjnie.
Do czasu kiedy znajdzie się jakiś przyzwoity hydraulik / termin muszę coś poprawić sam w miarę możliwości.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDalej grzeje na grawitacji, parametry:
- temp. kotła 65 *C
- za zaworem / na kaloryfery 58 * C
- temp. powrotu 29-30 *C
Czy przy grawitacji takie parametry są bezpieczne dla kotła?
Zastanawia mnie też ta różnica miedzy temp. kotła a temp. za zaworem. Gdzie to 7 *C 'ginie' na odcinku kilkunastu centymetrów ( w pierwszym poście widać zdjęcie instalacji)
Ostatnio edytowane przez rider99 ; 06-12-2019 o 08:58
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych