Kocioł Vitodens 100 B1HC 26 kW skręcony na 17 kW. Ogrzewanie grzejnikowe. Podłączona pogodowka + regulator pokojowy BSOP.
Jest problem z "pogodowką" z powodu ograniczonych możliwości regulacji w tym modelu.
Gdy temperatura zewnętrzna wynosi poniżej 3°C to temperatura na kotle powinna być zgodna z przesunięciem krzywej "15", może nawet mniej (w przypadku tej instalacji).
Problem jest gdy temperatura na zewnątrz wynosi powyżej 3°C.
Przykład 5-8°C na zewnątrz, kocioł potrafił się załączyć i za jakis czas wyłączyć. Zbyt niska temperatura zasilenia jak na ogrzewanie grzejnikowe + wysoka moc minimalna kotła.
Zaś powyżej 3°C na zewnątrz, gdy ręcznie ustawie temperature na kotle na 38°C kocioł pracuje i nie wyłącza się do czasu rozłączenia przez termostat pokojowy.
Z tego co wiem w przypadku pogodowką + termostat, to poniżej 5°C na zewnątrz, gdy termostat "rozlaczy kocioł" to kocioł nadal pracuje z obniżoną temperaturą zasilenia o 7k. Dzięki czemu nie ma takich wahań temperatur, oraz nie wychładza się woda w instalacji, którą później ponownie trzeba byłoby podgrzać. A kocioł zużywa dużo gazu przy odpaleniu i nagrzaniu wody w instalacji do zadanej temperatury.
Da się to jakoś pogodzić? Bo w tym przypadku, albo trzeba co raz chodzić zmieniać przesunięcie krzywej albo temp. na kotle i korzyści z automatyki nie ma.
Jak na pogodowke mam odpiętą i sam pracuje za pogodowke z własną krzywą grzewczą ^^