Witam.
Proszę o poradę dotyczącą barwienia i lakierowania podłogi.

Przeprowadzam samodzielnie renowację drewnianej podłogi z desek sosnowych. Chcemy, aby podłoga była biała, z widocznymi słojami drewna (coś a la ług tylko nieco bielsza). Z uwagi na liczne zwierzaki mieszkające w domu (również podczas remontu) odpada olejowanie lub woskowanie (powłoka musi być odporna mechanicznie, aby ochronić deski przed pazurami) a wszystkie stosowane produkty muszą być wodorozcieńczalne.

Jak dotąd próbowałem, za namową sprzedawcy, zastosować białą bejcę od Fluggera (Natural Wood Base 10) i pokryć ją lakierem.

Deski po bejcowaniu (ale jeszcze przed lakierowaniem) wyszły bardzo ładnie, dokładnie takie, jakie chcieliśmy. Później było gorzej.
Po pomalowaniu lakierem nawierzchniowym (próbowałem dwóch: poliuretanowo-akrylowy Hydroparkiet SN firmy Lakma oraz Flugger Floor Varnish 45) podłoga przestaje być biała. Ewidentnie oba lakiery mają lekko żółtawe zabarwienie i biały kolor bejcy przestaje być biały i staje się brudno żółty.

Poza tym bejca ta, jak czytam w specyfikacji, jest dedykowana na boazerie i meble, a nie podłogi (dziwne, że doradca zasugerował ten właśnie produkt).

Czy ktoś ma przerobiony podobny temat i może podzielić się doświadczeniem? Z góry dziękuję za pomoc,
gordom