Kochani mam problem, może ktoś miał podobny.
Wybudowałam dom na tej samej działce, na której stoi mój dom rodzinny (nadal mieszkają w nim rodzice) Chcę się wprowadzić do nowego domu w październiku 2020. Dzisiaj byłam zorientować się, jak wygląda sprawa z prądem i powiedzieli mi, że na przyłączenie muszę czekać 14-18 miesięcy. Szczerze powiedziawszy, nie sądziłam, że będzie to trwało tak długo. Myślałam, a dom obok, prąd jest, pójdzie szybko. Jestem teraz załamana.
Moje pytanie brzmi - czy mogę podłączyć się pod dom rodziców i po prostu rachunki płacić na pół, by wszystko poszło szybciej? Jest to zgodne z prawem i realne do zrobienia? Będę wdzięczna za każdą pomoc.