Czesc,

wiem, ze kombinuje jak kon pod gorke ale to moj pierwszy i zarazem ostatni dom jaki chce wybudowac i chcialbym zrobic to jak najlepiej i najpraktyczniej.

Do sedna. Pacjent -> dom jednorodzinny parterowy, dach na wiazarach montowanych co ok 95cm. W calym domu beda sifity podwieszane i na to pojdzie izolacja stropu. W ponieszczeniu gospodarczym chcialem zamontowac wyjscie na strych. W obecnym domku uzytkuje proste schody z marketu z wylazem na strych, uzywam ich od wielkiego dzwonu a i tak zawsze boje sie na nich stawac a wniesienie/zniesienie czegokolwiek wiekszego staje sie sporym wyzwaniem - schody maja szerokosc ok 35cm i nie sa ani praktyczne w uzytkowaniu, ani tez wygodne.

W nowym domku zamarzyly mi sie schody ktore beda praktyczniejsze - np. szerokosc 60cm. Sek w tym, ze przy wysokosci pomieszczenia na gotowo ok 275cm i zalozeniu, ze takie schody powinny miec ok 20cm wysokosci i 25cm glebokosci (ok 14 schodow) potrzebuje az 350cm na ich montaz, a mam raptem 280cm. Co wiecej, wychodzi na to, ze schody beda idealnie wychodzily na drzwi wejsciowe do pomieszczenia gospodarczego. Owszem, moglbym pokusic sie o schody mynarskie/kacze ale wowczas i tak vis-a-vis drzwi w odleglosci raptem 80-100cm mialbym poczatek schodow. Niezbyt fajna perspektywa.

Zaczalem sie zastanawiac i wpadlem na dosc nietypowy pomysl, aby zrobic schody lamane podwieszane pod sufitem: schody mialby dlugosc 340cm i skladalyby sie z dwoch odcinkow - 270 + 70cm, 13 stopni 21 w gore i 15cm glebokosci. (krotsza czesc 3 trepy, dluga 10 stopni).

Rozlozone schody:


Zlozone schody:


Zakladam, ze schody moga wazyc pewnie i z 50kg i chcialem do tego sobie dorobic albo wyciagarke elektryczna albo reczna.

Czy ktos mial podobny pomysl i udalo mu sie go zrealizowac? Jakie widzicie bledy i do kogo moglbym sie zglosic zeby takie cos zbudowal (stolaz?)

Schody wygladalyby np. tak: