Witam,
Przed rozpoczęciem budowy domu byłem zdecydowany na gaz+piec kondensacyjny oraz wentylację mechaniczną z rekuperacją.
Jednak teraz poczytałem trochę o pompach ciepła, fotowoltaice i rekuperacji i sam nie wiem co robić.
Projekt domu Itamon (z delikatnymi przeróbkami), gaz po granicy działki u sąsiada (ok. 20m doprowadzenia do domu), grunt to czysta glina, planowana wszędzie podłogówka, brak kominka, 5 mieszkańców. Fotowoltaika umieszczona byłaby na budynku gospodarczym (prostokątna połać dachu 60m^2 o kącie nachylenia 40 stopni od strony południowej).
Charakterystyka energetyczna budynku: https://i.ibb.co/XsPC6TL/IMG-20190522-224049.jpg
Zastanawiam się, czy zostać przy
1. gaz+piec kondensacyjny oraz rekuperacja,
czy "iść na całość" i wziąć:
2. gruntowa pompa ciepła+ fotowoltaika + rekuperacja.
Zrobiłem bardzo zgrubną różnicę kosztów:
1. przyłącze i piec 10000PLN + rekuperacja 20000PLN = 30000PLN;
2. pompa 40000PLN + fotowoltaika 25000PLN + rekuperacja 20000PLN - przyłącze gazowe 5000PLN - kominy 5000PLN = 75000PLN.
Różnica w kosztach to 45000PLN. Przy założeniu, że moc fotowoltaiki będzie dobrana odpowiednio byłbym w stanie grzać CO, CWU i mieć prąd "prawie za darmo". Przy założeniu, że w tej konstelacji zużywałbym prądu (na CO, CWU i prąd) za ok. 6000PLN/rocznie dodatkowe koszty zwróciłyby się po ok. 8 latach.
W urzędzie gminy dowiem się czy są jakieś dofinansowania, na razie nie wiem.
Wiem, że do pompy dochodzą jakieś przeglądy, fotowoltaika traci powoli sprawność, rekuperacja może zamarzać obniżając sprawność, itd. (trochę poczytałem forum).
Proszę o pomoc co robić, czy moje obliczenia są poprawne? Gdzie jest haczyk? Co robić, w którą stronę iść?
Pozdrawiam