Cześć wszystkim!
Zdaje się, że popełniłem gruby błąd w trakcie budowania fundamentów, ale nie jestem pewien jak poważny.
Sprawa wygląda tak:
1. zbrojenie ławy jest pospawane ("złapane") w narożnikach w taki sposób, że stanowi jeden potencjał.
2. z tego zbrojenia jest wyprowadzona bednarka w bok ławy i dalej wyżej do kotłowni, gdzie będzie główna tablica rozdzielcza
Nie jest ta bednarka generalnie połączona z ziemią jakąś pionową sondą czy czymś takim.
Jak gruby jest to błąd i czy w ogóle jest? Jak to ew. naprawić?