Mam nietypową kwestię.
Pomiędzy mną a sąsiadem stoi ogrodzenie i pewnie ma z 40 lat. Przy okazji jest różnica terenu - sąsiad wyżej co powoduje wypieranie ogrodzenia na moją stronę. Naturalnie ogrodzenia nadaje się do wymiany i rozpocząłem rozmowę z sąsiadem na ten temat natomiast z jego strony pojawiło się stwierdzenie, że na danym terenie jest umowa iż każdy stawia i w domyśle utrzymuje ogrodzenie z prawej strony. Jeżeli byłoby to samo ogrodzenie to jeszcze nie jest taki problem ale budowa murku który ma zatrzymać napór będzie dość kosztowny.

Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją ?

Oczywiście przeprowadzę rozmowę z kilkoma sąsiadami na ten temat. Poprzedni właściciel tego nie pamięta bo kupił działkę już jak była ogrodzona.