Witam,
Dzis na budowie urodzil sie pomysl, zeby pociagnac jedna nitke od podlogowki na scianach zabudowy kominka...
Tzn na zabudowie z szamotu/ silki itp polozyc rurki pex i zatynkowac grubo. Czy to ma sens? Widzial ktos taka rzezbe kiedys? Jakie zagrozenia ( czy woda w rozdzielaczu nie "zglupieje" )? Koszt zaden a zawsze mozna zakrecic jeden obieg. Prosze o opinie. Pzd