Mam przekroczony budżet i szukam oszczędności. Czy możecie doradzić w poniższym temacie?

Zastanawiam się czy mogę oszczędzić na tynkach bez utraty na jakości.

Mam takie opcje do wyboru:
a) profesjonalna polecona firma i wydać ok. 34zł netto za 1m2 i oszczędzać gdzie indziej
b) wynająć samemu agregat, naoglądać się filmików z internetu, ściągnąć kogoś na fuchę i tynkować agregatem (nigdy nie tynkowałem na agregacie)
c) sam robić tynki ręcznie i potem szlifować gładź (tynkować sam umiem dobrze)

Czy tynk maszynowy a ręczny daje taką samą jakość?

Czy jeśli chce mieć idealnie gładkie ściany to czy lepiej tynk gipsowy czy tradycyjny + gładź?