Mam problem z drzwiami balkonowymi w mieszkaniu. Mieszkanie z balkonem na ostatnim piętrze - balkon nieosłonięty. Woda dostaje się jakimś sposobem pod deskę w salonie. Chyba zlokalizowałem źródło. Jest nim brak wykończenia płytek balkonowych od strony balustrady. Dodatkowo, mam wrażenie że spadek na płytkach jest zrobiony w drugą stronę, przez co woda która się dostanie pod płytki na balkonie leci w stronę mojego balkonu i pewnie przy braku dobrego osadzenia okna dostaje się do wewnątrz.

Co zrobić?

Jedyne co przychodzi mi do głowy to:
opcja 1: uszczelnienie "dziury" - czym to zrobić?
opcja 2: rozkucie płytek przy samych drzwiach balkonowych, zaizolowanie drzwi balkonowych, zrobienie spadku na płytkach, uszczelnienie dziury (woda wtedy pewnie będzie się gromadziła na drugim pasku płytek, ale przynajmniej dalej od drzwi balkonowych)
opcja 3: to opcja 2, ale rozkucie całego balkonu....

opcji 3 chyba chciałbym uniknąć.

Jak uszczelnić tą dziurę? Czym?