KORONAWIRUS - przydatne informacje, walka z mitami i plotkami

[d7d]

Cytat z sieci

https://www.kontrowersje.net/cz_owie...atowa_co_si_da
Autor artykułu: Matka Kurka

Cytat z głupoty

[fotohobby]

"Nie masz pomysłu na siebie - zostań socjologiem"

Tak jeden wykładowca na Polibudzie mawiał...

[_Grisza_]

Pewnie wie Dr. Sucharit Bhakdi

Z 10000 zakażonych chorych jest tylko "50 do 60".

Czy w tych 10000 są też nieprzetestowani, w tym bezobjawowi ?
Jeśli tak (a pewnie tak jest) to znów Twoje obliczenia są błędne.

19 marca 2020 to mimo wszystko mało było wiadomo, Twój autorytet Simon SarsCov2 porównywał do grypy.

Pytałem poważnie.

[vvvv]

W tej chwili mamy do czynienia z odmianą wirusa, która łatwiej zakaża. W związku z tym wzrost zakażeń jest bardzo szybki, ale ta odmiana charakteryzuje się też mniejszą śmiertelnością" - powiedział główny doradca premiera ds. walki z epidemią prof. Andrzej Horban podczas konferencji prasowej.

Żyd pyta żyda kiedy się skończy epidemia.
- Icek, bądź mądry. Poważni ludzie zainwestowali poważne pieniądze. Jak zarobią, to się skończy

[d7d]

Czy w tych 10000 są też nieprzetestowani, w tym bezobjawowi ?
Jeśli tak (a pewnie tak jest) to znów Twoje obliczenia są błędne.

19 marca 2020 to mimo wszystko mało było wiadomo, Twój autorytet Simon SarsCov2 porównywał do grypy.

Pytałem poważnie.

Czytać nie potrafisz prostego tekstu?
Von 10 000 Infizierten seien "lediglich 50 bis 60" erkrankt.
Zapytaj Dr. Sucharit Bhakdi
"19 marca 2020 to mimo wszystko mało było wiadomo"
ale powołujesz się na jego "badania".
Książka została napisana dla pieniędzy i nie ma żadnej wartości naukowej.

[d7d]

Badania Dr. Sucharit Bhakdi i jego porównanie występowania w cyklu rocznym koronawirusa SARC-CoV-2 do występowania koronawirusa w Finlandii w cyklu rocznym w1998 roku.





Z tego wykresu wyciągnął fałszywe wnioski.
Może teraz wyda aktualizację z podaniem kolejnych miesięcy aż do października 2020 ?



Żenada

PS Dr. Sucharit Bhakdi jest emerytowanym profesorem uczelnianym.
Dr Karina Reiss jest profesorem uczelnianym
Jej uczelnia wydała oświadczenie

Wydział Medyczny Uniwersytetu w Kilonii, Szpital Uniwersytecki i Cluster of Excellence zdystansowali się od publikacji; stwierdzili, że
książka zawiera „tendencyjne stwierdzenia, które kwestionują rzetelność naukową badań medycznych w Niemczech i na świecie”.

[vvvv]

Do 34,5 tysięcy wzrosła w sierpniu tego roku liczba zgonów w Polsce. To o tysiąc więcej niż w lipcu i aż o 3,7 tysiąca więcej niż rok wcześniej. Tegoroczny sierpień był najbardziej śmiertelny w tej dekadzie, choć w związku z koronawirusem zmarło w tym czasie ...337 osób.
...

Kolejnym tropem do wyjaśnienia sierpniowego rekordu może być komentarz dr Pawła Basiukiewicza, kardiologa i specjalisty chorób wewnętrznych ze Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim, w niedawnej rozmowie w Telewizji Polsat. Poinformował, że w czasie pandemii trzykrotnie wzrosła w Polsce umieralność na zawały serca.

Danych z onkologii, czy innych oddziałów na razie nie ma, podobnie jak statystyk dotyczących samobójstw (których w innych krajach w czasie pandemii ubyło), a których średnio popełniamy ponad 5 tys. rocznie.

.

[d7d]

Do 34,5 tysięcy wzrosła w sierpniu tego roku liczba zgonów w Polsce. To o tysiąc więcej niż w lipcu i aż o 3,7 tysiąca więcej niż rok wcześniej. Tegoroczny sierpień był najbardziej śmiertelny w tej dekadzie, choć w związku z koronawirusem zmarło w tym czasie ...337 osób.

.

Kropka stanowi komentarz?

Istotne pod względem zdrowia publicznego jest porównanie liczby zgonów rok do roku za poprzednie lata.
I tak:
we wrześniu tego roku zmarło 2349 osób więcej niż we wrześniu 2019 (31,7 tys.);
2,7 tys. więcej niż we wrześniu 2018 (31,3 tys.);
3,1 tys. więcej niż we wrześniu 2017 (31 tys.);
4,4 tys. więcej niż we wrześniu 2016 (29,7 tys.);
4,5 tys. więcej niż we wrześniu 2015 (29,6 tys.).

Rosnącą z roku na rok liczbę zgonów we wrześniu Rafał Halik z NIZP-PZH tłumaczy następująco:
- Trudno mierzyć te wzrosty w porównaniu do zeszłych lat, ponieważ nasze społeczeństwo dość szybko się starzeje, więc te wzrosty zgonów będą. I dodaje:
– Dlatego trudno na tym etapie odsiać wpływ zmiany demograficznej od zmiany wywołanej epidemią w takim krótkim czasie.

Ekonomista Rafał Mundry z Uniwersytetu Wrocławskiego, analizując dane Głównego Urzędu Statystycznego o zgonach i urodzeniach,
już we wrześniu prognozował, że "liczba zgonów będzie rosła, gdyż wyż z lat 50tych odchodzi".
Przewidywał, że obecny deficyt demograficzny wynosi 43 tys. osób – o tyle więcej notuje się zgonów niż urodzeń.

https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie,1...c,1034134.html

UWAGA Należy przeczytać do końca cały linkowany tekst !!

Widzisz jakąś kilkuletnią tendencję przy przekracza to twoje zdolności poznawcze?

[_Grisza_]

Czytać nie potrafisz prostego tekstu?
Von 10 000 Infizierten seien "lediglich 50 bis 60" erkrankt.
Zapytaj Dr. Sucharit Bhakdi
"19 marca 2020 to mimo wszystko mało było wiadomo"
ale powołujesz się na jego "badania".
Książka została napisana dla pieniędzy i nie ma żadnej wartości naukowej.

Aha czyli mnie upewniłeś, patrząc na te tWOJE wyliczenia - kompletnie nie czaisz bazy. Porażka. Podaj się do dymisji.

[fotohobby]

. Porażka. Podaj się do dyskusji.

A to jest dobre

[fotohobby]

https://next.gazeta.pl/next/7,151003...html#s=BoxOpMT

Trzeba zacząć współczuć tym, co zarazili się wczoraj, dziś czy w ciągu kolejnego tygodnia...

[vvvv]

Kropka stanowi komentarz?

Tak musi być co najmniej jeden znak by wysłać wiadomość. Pytajnik miałem postawić?

Widzisz jakąś kilkuletnią tendencję przy przekracza to twoje zdolności poznawcze?

Już nie raz udowodniłeś, że ma ciasny i płaski umysł humanisty, ale, że aż tak.
Po pierwsze. 34,5 tys vs 337.
Po drugie.Jeszcze raz.

Kolejnym tropem do wyjaśnienia sierpniowego rekordu może być komentarz dr Pawła Basiukiewicza, kardiologa i specjalisty chorób wewnętrznych ze Szpitala Zachodniego w Grodzisku Mazowieckim, w niedawnej rozmowie w Telewizji Polsat. Poinformował, że w czasie pandemii trzykrotnie wzrosła w Polsce umieralność na zawały serca.

Zdaniem Rafała Halika z NIZP-PZH takie różnice "mogą bardzo intuicyjnie sugerować, że faktycznie coś się zaczyna dziać w umieralności ogólnej w związku z epidemią". Tłumaczy on, że teoretycznie może to być skutek utrudnienia opieki bieżącej nad chorobami przewlekłymi

. (to z linku)
Lekarz widzi praktycznie, a urzędas teoretycznie.
Po trzecie. Reszta. bez komentarza, bo i tak nie zrozumiesz.

[_Grisza_]

A to jest dobre

Autokorekta - takie to śmieszne.

[fotohobby]

Autokorekta - takie to śmieszne.

Polecam jednak czytać posty po zamieszczeniu (optymalnie przed), właśnie w celu autokorekty.
Zwłaszcza, kiedy mają zaledwie dwie linijki tekstu.

[_Grisza_]

Polecam jednak czytać posty po zamieszczeniu (optymalnie przed), właśnie w celu autokorekty.
Zwłaszcza, kiedy mają zaledwie dwie linijki tekstu.

Bicie piany - właśnie w tym jesteście najlepsi razem z d7d

[d7d]

Aha czyli mnie upewniłeś, patrząc na te tWOJE wyliczenia - kompletnie nie czaisz bazy. Porażka. Podaj się do dymisji.

To twój Guru informował i nadal informuje o 50-60 przypadkach chorych na 10.000 zakażonych.
Resztę możesz sam policzyć ale jednak nie potrafisz.
On tak jak i ty brał dane z pierwszego okresu pandemii i porównywał do całego roku.
Może skomentujesz porównanie przez Dr. Sucharit Bhakdi liczby zachorowań w Finlandii w 1998 roku do obecnych zachorowań na covid-19?



Te śmieszne słupki
Ty też nie potrafisz liczyć.

[_Grisza_]

https://konkret24.tvn24.pl/zdrowie,1...c,1034134.html
UWAGA Należy przeczytać do końca cały linkowany tekst !!
Widzisz jakąś kilkuletnią tendencję przy przekracza to twoje zdolności poznawcze?

Wystarczy popatrzeć poniżej i gołym okiem widać tWOJE zdolności poznawcze i ludzi co napisali poniższe wnioski

Średni przyrost zgonów rok do roku 2015-2019 to max po kilkaset osób w miesiącu, a sierpniu i wrześniu 2020 przyrost kilka tysięcy.
Tak się w ciągu roku społeczeństwo zestarzało. Ciężki wstyd takie wnioski pisać.

Rosnącą z roku na rok liczbę zgonów we wrześniu Rafał Halik z NIZP-PZH tłumaczy następująco:
- Trudno mierzyć te wzrosty w porównaniu do zeszłych lat, ponieważ nasze społeczeństwo dość szybko się starzeje, więc te wzrosty zgonów będą. I dodaje:
– Dlatego trudno na tym etapie odsiać wpływ zmiany demograficznej od zmiany wywołanej epidemią w takim krótkim czasie.

Ekonomista Rafał Mundry z Uniwersytetu Wrocławskiego, analizując dane Głównego Urzędu Statystycznego o zgonach i urodzeniach,
już we wrześniu prognozował, że "liczba zgonów będzie rosła, gdyż wyż z lat 50tych odchodzi".
Przewidywał, że obecny deficyt demograficzny wynosi 43 tys. osób – o tyle więcej notuje się zgonów niż urodzeń.

[d7d]

Aha czyli mnie upewniłeś, patrząc na te tWOJE wyliczenia - kompletnie nie czaisz bazy. Porażka. Podaj się do dymisji.

Zero konkretów, same inwektywy i pomówienia.
Czuję dużą nerwowość i brak argumentów.

[_Grisza_]

To twój Guru informował i nadal informuje o 50-60 przypadkach chorych na 10.000 zakażonych.
Resztę możesz sam policzyć ale jednak nie potrafisz.
On tak jak i ty brał dane z pierwszego okresu pandemii i porównywał do całego roku.
Może skomentujesz porównanie przez Dr. Sucharit Bhakdi liczby zachorowań w Finlandii w 1998 roku do obecnych zachorowań na covid-19?



Te śmieszne słupki
Ty też nie potrafisz liczyć.

Problem jest w tym, że tY nawet nie wiesz co miał na myśli gość pisząc o tych " 10000 zakażonych"
O czym tY chcesz w ogóle rozmawiać ?

Zero konkretów, same inwektywy i pomówienia.
Czuję dużą nerwowość i brak argumentów.

Robisz kardynalne błędy w danych wejściowych !!!
Nie da się z tym dyskutować bo tego nie rozumiesz.

[d7d]

Problem jest w tym, że tY nawet nie wiesz co miał na myśli gość pisząc o tych " 10000 zakażonych"
O czym tY chcesz w ogóle rozmawiać ?

Robisz kardynalne błędy w danych wejściowych !!!
Nie da się z tym dyskutować bo tego nie rozumiesz.

Jak to nie wiadomo co miał na myśli.
Ty też nie wiesz co miał na myśli ??
Znaczy, dyskutujesz o książce nie czytając tej książki?

Ważniejsza jest opinia macierzystej uczelni Dr. Kariny Reiss niż bezsensowne wywody wykresy słupkowe masowo produkowane przez Crisza
Nawet nie potrafisz przeanalizować tego co "pokazujesz".

Wydział Medyczny Uniwersytetu w Kilonii, Szpital Uniwersytecki i Cluster of Excellence zdystansowali się od publikacji; stwierdzili, że
książka zawiera

„tendencyjne stwierdzenia, które kwestionują rzetelność naukową badań medycznych w Niemczech i na świecie”.