Rozbudowa a możliwość podziału działki.

[marszy2]

Witam drodzy forumowiczów, zwracam się do Was z ciężką sprawą. A mianowicie teściowie mają działkę 1000m2 na której stoi centralnie dom. Wraz z żoną chcielibyśmy się odbudować obok nich. Problem jest taki że według mpzp działka ma mieć standardowo 300m2 i odległość od domu 4 metry. Niestety w takim wypadku nie mamy możliwości podziału bo powierzchnia będzie zbyt mała. Pomysł jaki widzi projektant jest rozbudowa domu istniejącego tak żeby dostawić jakby bliźniak. I po oddaniu podzielic działkę. Jednakże chcieliśmy się w budowie posiłkować kredytem. I moje pytanie jest takie gdybyśmy byli współwłaścicielem działki(i my byśmy widnieli jako inwestorzy rozbudowy). I rozpoczęli byśmy budowę stawiając fundamenty. Czy moglibyśmy na takim etapie rozbudowy podzielić działkę. Bo takim wypadku spełnialibyśmy warunki mpzp a na granicy działki stałby bliźniak. A potem byśmy kontynuowali rozbudowę mając swoją działkę i byśmy próbowali z kredytem. Tylko właśnie czy takie coś przejdzie? Dziękuję i pozdrawiam.

[Bertha]

Działka na współwłasność (czyli oprócz teściów wy jesteście wpisani w dziale drugim KW), pozwolenie na budowę na cztery osoby, kredyt na cztery osoby, budujecie do SSO. Budynek według przepisów o EGiB to ściany i dach. Macie taki stan, geodeta, wniosek, ujawniacie budynek w EGiB i w KW. Dopiero wtedy mozna dokonać podziału w trybie UoGN art. 95 p.1 (zniesienie współwłasności niezależnie od ustaleń planu). Przypuszczalnie bank będzie żądał jakiegoś dodatkowego zabezpieczenia. Z kredytami może być jakaś komplikacja bo teraz banki dyktują warunki.
Robiłem kiedyś takie tematy np. jedna działka, dwa małżeństwa, bliźniak wybudowany, dwa kredyty i potem zniesienie współwłasności z art.95. pkt. 1. Tak wolno to wykonać i klientów to satysfakcjonowało, bank też. Jak oni te kredyty wzięli - nie mam pojęcia. Nawet nie pytałem.

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/do...20182204Lj.pdf

[marszy2]

Dziękuję za odpowiedź. W takim wypadku jednak uda się postawić sso za własne środki. A dopiero potem będę się posiłkował kredytem, tak by w kredyt nie mieszać teściów. Także będzie pewnie łatwiej pod względem współpracy z bankiem. Miałbym jeszcze pytanie odnośnie samej kwestii zniesienia współwłasności. Jeśli strony czyli my i teściowie byliby zgodnie co do podziału to jak wygląda sam podział korzystając z tego Art. Czy w takim wypadku wystarczy podział umowny (notariusz)czy będzie niezbędny sądowy, gdy będzie ten podział kłócił się z mpzp?

[cactus]

1.Przemysł to 5 razy zanim zdecydujesz sie budowac a potem mieszkac na jednej działce z rodzicami lub teściami.
2.Żaden bank nie będzie chcial brać udziału i kredytować inwestycji w której zamieszane jest kilku inwestorow na jednaj dzialce. Po podziale to możliwe ale czy bedziecie mieli jeszcze zdolnosc kredytową?
3.Najgorsze to jest rozpocząć budowę na którą nie wiadomo czy starczy kasy. Jak coś sie nie uda to nawet nie macie szansy sprzedaży tego (polowka rozgrzebanego blizniaka na wspolnej dzialce).
4.Czy teściowie na pewno zgadzają sie żeby mieć na swojej dzialce budowę przez n lat? Rozryte drogi, wieczny smietnik wokol budynku, przekopane podworko (doprowadzenie mediów), wieczny hałas, pył i obcy ludzie (wykonawcy).
5.Pamiętaj że dopoki notarialnie nie staniesz sie włascicielem tej polowki działki to wszystko co postawisz na niej będzie praktycznie własnością teściów. Nikt nie zyczy nikomu nic zlego ale znane są (takze z tego forum) przypadki rozpadu związku, co przy stresującej budowie jest niestety prawdopodobne.

[Bertha]

Dziękuję za odpowiedź. W takim wypadku jednak uda się postawić sso za własne środki. A dopiero potem będę się posiłkował kredytem, tak by w kredyt nie mieszać teściów. Także będzie pewnie łatwiej pod względem współpracy z bankiem. Miałbym jeszcze pytanie odnośnie samej kwestii zniesienia współwłasności. Jeśli strony czyli my i teściowie byliby zgodnie co do podziału to jak wygląda sam podział korzystając z tego Art. Czy w takim wypadku wystarczy podział umowny (notariusz)czy będzie niezbędny sądowy, gdy będzie ten podział kłócił się z mpzp?

Podziału dokonuje sie decyzją administracyjną.
Geodeta na wasze zlecenie zmierzy całą działkę (niekiedy może ten etap pominąć), sprządzi operat i mapę z projektem podziału. Projekt podziału + wasz wniosek z czterema podpisami! (działacie wspólnie i w porozumieniu) składacie w gminie, wójt wydaje decyzję o podziale nieruchomości XXY, po uzyskaniu prawomocności decyzja trafia do organu prowadzącego EGiB. Gdy zostanie wprowadzona i powstaną dwie działki np. XXY/1 i XXY/2 wykupujecie komplet map (wypis i wyrys - z kartoteką budynku) i notarialnie przepisujecie sobie własność w kształcie zgodnym z wydaną decyzją . Notariusz poinformuje co i jak.

Uwaga: Stan w EGiB i stan w ksiedzie wieczystej powinien być zgodny w momencie przystępowania do aktu notarialnego.

[marszy2]

Cactus co do tego jak będzie wyglądała budowa obok teściów wiem jak to będzie wyglądało i tak samo teściowie wyrazili zgodę na takie rozwiązanie bo i oni się budowali obok dziadków żony. Także takie coś ma swoje plusy i minusy. Ale po analizie tego jest to rozwiązanie najlepsze w opini mojej i żony. Jeśli chodzi o finanse to żeby budować trzeba mieć pieniądze i na taką ewentualność z żoną jesteśmy przygotowani i dysponujemy około 200 tysiącami złotych ale te pieniądze wolelismy przeznaczyć na wykończenie. Budowę jeśli mamy rozpoczynać na działce to po warunkiem jest że jesteśmy współwłaścicielami. Bo trzeba być przygotowanym na różne ewentualność. Więc de facto nie budujemy u kogoś tylko częściowo na swoim. Co do zdolności kredytowej to zdajemy sobie sprawę jak to wygląda i jakie mamy możliwości. W przypadku sso i podzielenia działki. Dostaniemy kredyt na dokończenie budowy jak i wykończenie.
Co do informacji jak wyglada sam podział po postawieniu sso. Chciałbym koledze co wyżej opisał to jak wygląda sam podział podziękować. Bo niestety nie każdy ma z tym doświadczenie i o wielu sprawach dowiaduje się w trakcie. Dlatego też dziękuję z odpowiedzi i mam nadzieję że uda się to wszystko ogarnąć w miarę sensownie.

[cactus]

Sam sobie przeczysz, piszesz że rozpoczniesz budowe po podzieleniu działki chociaż wiesz że nie mozesz jej podzielić przed postawieniem budynku...
Myślę że ani ty ani teściowie nie zdajecie sobie sprawy w co się pakujecie ale żecze powodzenia.

[marszy2]

Dziękuję za zyczenia. Tak jak pisałem budowę zacznę jako współwłaściciel. Natomiast po wybudowaniu sso dokonam podziału działki i doprowadzę budowę