Ocieplenie budynku

[Jerzy1985]

Witam,
zacząłem remontować/wykańczać dom, który zaczął budować dziadek.
Dziadek zaczął budowę jakoś w 2004 roku i obecnie jest stan surowy zamknięty z instalacjami (niestety do przeróbki) Poziom 0 jest 70 cm od gruntu. Fundamenty lane prosto w ziemię. Raczej jestem nastawiony na pompę ciepła.
1.
I mam takie pytanie i się zastanawiam jak sensownie go ocieplić.
I tak, była zrobiona już wylewka, którą obecnie skułem - bo chcę zrobić ogrzewanie podłogowe. Pod nią było 5 cm styropianu. I teraz pytanie - skuwać chudziak aby dać więcej styropianu czy to jest bez sensu i koszt inwestycji będzie zwracał się 20 lat? - nie mogę zmniejszyć już wysokości kondygnacji bo jest i tak już nisko. A po za tym pod kuchnią jest strop lany bo jest pod nią piwnica, więc poziom zero musi zostać bez zmian.
Jak sensowna grubość styropianu musi być na podłodze na gruncie?
2.
Ocieplenie ścian - myślę, że sensownie dać 20 cm grafitu. Tylko nie wiem co z fundamentem - odkopywać go i go ocieplać? Jak wspomniałem wyżej jest on lany bezpośrednio w ziemię więc jest mega nierówny - jak go w tym przypadku ocieplić? jak już też wspomniałem poziom 0 jest na wysokości 70 cm od ziemi więc może już te fundamenty sobie darować? dużo ciepła będzie przez nie uciekać? (teren jest mega suchy, dom na delikatnej górce)
3.
ocieplenie dachy - też musi być minimalne, bo strych użytkowy a wysokość strychu jest i tak już niska. 25 cm wełny starczy?

Gdzie najlepiej dołożyć aby najwięcej zaoszczędzić na uciekanym cieple?
Jakie są wasze doświadczenia i praktyka?
Będzie także WM.

Z wielka wdzięcznością czekam na sugestie.

[fighter1983]

asolt - OZC i do dziela