Gdzie i jak sprawdzić czy doszło do wywłaszczenia gruntu pod drogę gminną lub ustanowiono jakąś służebność? Księgi wieczyste? Jeżeli tam się nie znajdzie to wtedy jakie kroki podjąć?
Czy gmina może zabrać część działki pod drogę publiczną bez zgodę właściciela (postępowanie, decyzje)? Droga łączy drogę wojewódzką i drogę powiatową, po drodze ma do niej dostęp 12 posesji.
W 1995 roku w księgach wieczystych działka cioci była o powierzchni 90 arów, w 2001 roku gmina położyła asfalt na drodze która była wtedy wysypana klasycznym białym kamieniem, od 1995 nr ksiąg, powierzchnia nic się nie zmieniła tam coś będzie na ten temat?
Teraz w 2020 roku okazuje się po pomiarach geodety z uprawnieniami, że działka oznaczona na zielono ma powierzchnie 80 arów, ciocia zapytała się geodety no i on mówi, że te 10 arów to poszło pod drogę i wtedy nikt na takie procedury nie zwracał uwagi, chcieli tanim kosztem i szybko to załatwić aby ten asfalt położyć. Sprawdziłem na geoportalu, zmierzyłem działkę i faktycznie wyszło mi 80 arów. Zmierzyłem też drogę jak na obrazku na odcinku gdzie przylega do mojej cioci (zielone) i ma 10 arów. Nawet jeżeli założymy 1 ar błędu to praktycznie wszystko się zgadza.
Pytanie czy gmina mogła sobie wyznaczyć granice i wbić słupki graniczące bo takie na cioci działce są graniczącej z drogą.
Sama droga ma swój nr ewidencyjny w różnych pismach jak przychodzą. Droga ma ok. 4,90m a razem z rowem szerokość po granicy (to nie są rowy tylko takie zbocza) prawie 9 m.
Teraz jest ten okres właśnie kwarantanny i nie wiem jak się dowiedzieć o tej służebności, ciocia nic w domu nie ma aby się zgodziła na wywłaszczenie lub służebność.
Czy może w 1995 geodeta się pomylił aż o 10 arów w pomiarach?